W 6. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Pogoń Szczecin. Po 5. spotkaniach obie drużyny mają 10 punktów. Portowcy z bilansem bramek 8-3 zajmują pozycję wicelidera, a Kolejorz z jedną strzeloną bramką mniej zamyka podium. W poprzedni weekend Robert Kolendowicz z powodzeniem zadebiutował jako pierwszy szkoleniowiec Pogoni. Szczecinanie wygrali u siebie z Widzewem Łódź 2:0.
Pogoń to mocny, doświadczony zespół. Większość piłkarzy jest tam od dwóch sezonów, więc bardzo dobrze się znają. Przede wszystkim są dobrzy z piłką. Ważna będzie obrona i bycie agresywnym bez piłki, nastepnie posiadanie jej przez większość czasu, poruszając się aktywnie i myślę, że będziemy w stanie kreować sytuacje
- ocenił trener Frederiksen.
Tydzień temu Lech pokonał na wyjeździe Zagłębie Lubin 1:0 po golu Afonso Sousy. Niebiesko-biali są niepokonani od trzech spotkań.
Jesteśmy drużyną, która chce atakować, kontrolować mecz, posiadając piłkę. Dlatego dla nas zawsze bardzo istotne będzie to, co robimy z piłką. Nie powinniśmy zapominać, że gramy na naszym stadionie i mam nadzieję, że będzie sporo kibiców. Drużyna potrzebuje jak największego wsparcia. Wtedy będziemy mogli wywierać jeszcze większą presję na Pogoń
- stwierdził szkoleniowiec.
Na konferencji padło pytanie o Jehora Nazarynę, zawodnika Szachtara Donieck, który ma zostać piłkarzem Lecha. 27-latek miałby być następcą Jespera Kalströma.
Znam tego zawodnika, bo jestem doświadczonym trenerem i po prostu znam bardzo wielu graczy. Mogę jedynie powiedzieć, że to dobry zawodnik, z wysokimi umiejętnościami, ale na świecie jest wielu takich zawodników. Natomiast nie będę komentować tego czy przyjdzie
- przyznał Frederiksen.
Duńczyk skomentował też swoje wybory personalne. W ostatnim meczu w wyjściowym składzie wyszedł Ali Gholizadeh, a będący w dobrej formie w tym sezonie Dino Hotić zaczął na ławce. Trener powiedział jednak, że jest możliwe, aby w najbliższym spotkaniu obaj zagrali od pierwszej minuty. Do terningów z drużyną powrócił Bartosz Salamon. Stoper od trzech dni trenuje na pełnej intensywności, dlatego powinien być gotowy. Podobnie jeśli chodzi o Mihę Blažicia. Konkurencja na środku obrony jest jednak bardzo duża.
Nie zabrakło również pytania o nastepne transfery.
Tak jak mówiłem wcześniej, wciąż szukamy zawodników, którzy wzmocnią rywalizację i jakość w zespole. Szukamy pomocnika, grającego na pozycji nr 6, a także skrzydłowego. Oczywiście czas ucieka, ale mamy 14 dni do zamknięcia okienka i jestem przekonany, że ktoś jeszcze dołączy. Trzeba jednocześnie mieć pewność, że to będzie odpowiedni zawodnik, z odpowiednimi umiejętnościami
- powiedział Duńczyk.
Mecz Lecha z Pogonią odbędzie się w niedzielę 25 sierpnia o 17:30. Sędzią głównym będzie Piotr Lasyk z Bytomia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.