Michał Kopczyński trafił do Warty Poznań latem 2020 roku, chwilę po promocji Dumy Wildy do najwyższej klasy rozgrywkowej. Od tego czasu rozegrał łącznie 68 meczów, strzelając w nich 3 gole. W ostatnim sezonie, zakończonym spadkiem Zielonych, wystąpił w zaledwie 7 spotkaniach, spędzając na boisku 181 minut.
Bardzo się cieszę, że zostaję w Warcie na dłużej. Jeszcze kilka lat temu nie sądziłem, że wraz z rodziną będziemy mogli nazywać Poznań naszym drugim domem. Dziękuję za zaufanie i ze swojej strony zrobię wszystko, żeby pomóc klubowi w tym niełatwym momencie
– zaznaczył Michał Kopczyński w rozmowie z klubowymi mediami.
Ciekawa przeszłość
Środkowy pomocnik to wychowanek Legii Warszawa. Do pierwszego zespołu stołecznej drużyny trafił w 2012 roku i – z przerwami na roczne wypożyczenia do Wigier Suwałki i nowozelandzkiego Wellington Phoenix FC – spędził w nim aż siedem lat. Jako legionista wystąpił w pięciu meczach Ligi Mistrzów oraz dwóch Ligi Europy.W swojej karierze popularny „Kopa" reprezentował również Arkę Gdynia, z którą w sezonie 2019/2020 spadł z Ekstraklasy. Łącznie 32-latek rozegrał 132 mecze w polskiej elicie oraz 25 spotkań na jej zapleczu i w przyszłym sezonie z pewnością będzie jednym z bardziej doświadczonych graczy w talii trenera Piotra Jacka.
To jak dotąd ostatnie trafienie Michała Kopczyńskiego dla Warty Poznań (źródło: Ekstraklasa TV)
Do tej pory Warta zakontraktowała czterech piłkarzy – Jurija Tkaczuka, Filipa Walusia, Macieja Firleja oraz Tomasza Wojcinowicza. Umowę z Zielonymi przedłużyła też klubowa legenda, Jakub Kiełb. O odejściach z poznańskiej drużyny pisaliśmy TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.