Listopad 2024 roku przejdzie do historii jako przełomowy moment w rozwoju kobiecego ampfutbolu. Po raz pierwszy rozegrano mistrzostwa świata w tej dyscyplinie, a gospodarzem emocjonującego turnieju była Kolumbia. Polska drużyna, prowadzona przez Marcina Oleksego oraz Igora Woźniaka, osiągnęła spektakularny sukces, sięgając po brązowy medal.
W reprezentacji biało-czerwonych szczególną rolę odegrały zawodniczki Warty Poznań – Marta Oblas, Aleksandra Matczak oraz Daria Majkowska. To właśnie one, wraz z pozostałymi członkiniami zespołu, udowodniły, że polski ampfutbol może być powodem do dumy na arenie międzynarodowej.
Turniej rozpoczął się od wymagającego starcia z Kolumbią, zakończonego minimalną porażką 0:1. Mimo niełatwego początku, Polki szybko pokazały siłę charakteru, triumfując w kolejnych meczach. W fazie grupowej zdeklasowały Brazylię, wygrywając aż 5:0, co otworzyło im drogę do ćwierćfinału. Tam zmierzyły się z reprezentacją Ekwadoru. Dzięki bramce Moniki Kukli z 7. minuty, zapewniły sobie zwycięstwo i awans do półfinału.
W półfinale na Polki czekały jedne z głównych faworytek turnieju – zawodniczki Stanów Zjednoczonych. Spotkanie było niezwykle zacięte, a o wyniku przesądziła seria rzutów karnych, w której reprezentacja Polski musiała uznać wyższość rywalek (1:3). Mimo to biało-czerwone nie złożyły broni i w meczu o brąz zmierzyły się z Kenijkami. Ponownie bohaterką okazała się Monika Kukla, której bramka zapewniła Polsce miejsce na podium.
W finale Kolumbia pokonała Stany Zjednoczone po emocjonującej serii rzutów karnych.
Warto dodać, że sympatycy Warty Poznań mogą być szczególnie dumne ze swojego wkładu w ten sukces - Monika Kukla, była piłkarka Warty, została najbardziej bramkostrzelną zawodniczką turnieju.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.