reklama

Joel Pereira o mentalności piłkarzy Lecha Poznań przed Ligą Konferencji. "Towarzyszy nam zupełnie inna atmosfera"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Joel Pereira o mentalności piłkarzy Lecha Poznań przed Ligą Konferencji. "Towarzyszy nam zupełnie inna atmosfera" - Zdjęcie główne

Joel Pereira doskonale pamięta mecze Lecha w Lidze Konferencji. | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaJoel Pereira znakomicie zna warunki gry w Lidze Konferencji. Portugalczyk był uczestnikiem pamiętnej kampanii w sezonie 2022-23, kiedy Lech Poznań dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek. Zawodnik opowiedział o wspomnieniach z tamtego okresu i poinformował o tym, jak się czuje drużyna w związku z ostatnimi, rozczarowującymi wynikami w Ekstraklasie.
reklama

Joel Pereira wspomina ostatnią przygodę w Lidze Konferencji. "To było coś czego nigdy nie zapomnę"

Joel Pereira był jednym ze współautorów pięknych wspomnień z sezonu 2022-23, kiedy Lech Poznań rozgrywał historyczne mecze w Lidze Konferencji. Piłkarz był podstawowym wyborem trenera Johna van den Broma, rozgrywając 11 z 12 spotkań od pierwszych minut w tamtym turnieju. Dotarcie do ćwierćfinału rozgrywek i ostateczna porażka z późniejszymi finalistami - Fiorentiną - zostawiło piękne wspomnienia w pamięci kibiców Kolejorza. Teraz piłkarz ma nadzieję, że uda się powtórzyć tamten sukces lub nawet go przebić. Zawodnik nie stwierdził jednk jasno, która ekipa - tamta czy obecna - jest silniejsza.

reklama

- Oczywiście, pamiętam naszą ostatnią przygodę w Lidze Konferencji. Każdy o tym pamieta w Polsce, a w szczególności fani Lecha. To było coś niesamowitego, ale trudno jest porównać tamtą drużynę z tą obecną. Graliśmy wtedy w totalnie innym stylu i z innymi trenerami. Zmieniliśmy także jakieś 95% drużyny w porównaniu z tamtą ekipą. Porównywanie obu ekip jest w mojej opinii nieuczciwe ze względu na ogromne różnice. W tamtym czasie napisaliśmy piękną historię w Lidze Konferencji, a jutro zaczniemy nową pierwszym zwycięstwem i kolejnymi krok po kroku - mówił Joel Pereira przed spotkaniem.

Joel Pereira przed meczem był także pytany o swoje ulubione wspomnienie z tamtego okresu, gdy Lech Poznań osiągał sukcesy w Lidze Konferencji. Piłkarz zaskoczył swoim wyborem wcale nie wskazując na dwumecz z Fiorentiną, lecz na rywalizację z przeciwnikiem, który przed starciem był zdecydowanie bardziej deprecjonowany.

reklama

- Naturalnie powinienem powiedzieć, że mecz z Fiorentiną na wyjeździe, ale powiem, że był to domowy mecz z Bodo. To było coś szczególnego z tego względu, że niektórzy dziennikarze nie przywiązywali szczególnej uwagi do tego rywala i bagatelizowali ich osiągnięcia z tamtego okresu. Teraz oczywiście wszyscy znają tę drużynę, bo gra w Lidze Mistrzów, ale w tym momencie była naprawdę dobrą ekipą. W meczu wyjazdowym mocno cierplieliśmy w starciu z tą drużyną. Mimo to, zagraliśmy u siebie naprawdę dobry mecz i pamiętam po golu Ishaka na 1:0 zupełnie inny poziom radości z powodu tego trafienia. Dźwięk ze stadionu w tamtej chwili, to było coś czego nigdy nie zapomnę - dzielił się wspomnieniami Portugalczyk.

Piłkarz Lecha ocenia morale zespołu po ostatnich problemach w Ekstraklasie

 Mimo mocy wspomnień, fani Lecha Poznań mogą czuć stres przed pierwszym meczem w Lidze Konferencji w tym sezonie. Drużyna mistrza Polski w ostatnich dwóch spotkniach z czołowymi ekipami Ekstraklasy zrobiła kiepskie wrażenie, dwukrotnie remisując z pretendentami do tytułu. Po meczu podopiecznym Nielsa Frederiksena naturalnie towarzyszyło rozczarowanie, ale Joel Pereira twierdzi, że ostatnie potknięcia nie podcięły im skrzydeł.

reklama

- To normalne, że czuje się rozczarowanie po remisie w meczu domowym. W szczególności, gdy naszym celem jest pokonanie każdego zespołu w lidze. Motywacja to element naszej codzienności na treningach, zwłaszcza, gdy teraz gramy, co trzy dni. Wierzę w to, że zespół jest w stu procentach, a nawet bardzie zmotywowany przed nadchodzącym meczem. Dla mnie mecze w Ekstraklasie, a w Lidze Konferencji to dwa zupełnie różne typy starć. Nam, piłkarzom, towarzyszy zupełnie inna atmosfera. Również ludziom wokół nas na stadionie. Liga Konferencji znajduje się wokół nas, a więc dla mnie jest to inny rodzaj motywacji, który towarzyszy nam wszędzie na co dzień. Zespół jest zmotywowany w stu procentach - stwierdził prawy obrońca Kolejorza.

reklama

Tym, co dodatkowo może wywoływać niepokój jest zmieniony system rozgrywkowy względem tego, gdy w Lidze Konferencji występowali piłkarze Lecha Poznań. Fazę grupową zastąpił format ligowy, który rządzi się zupełnie innymi prawami. Joel Pereira był pytany przed meczem na temat tego, jak w jego opinii ta zmiana może wpłynąć na wyniki Lecha Poznań w europejskich pucharach. 

- Gra w formacie ligowym względem tego w fazie grupowej podczas rozgrywek Ligi Konferecji niesie za sobą dużą różnicę. W fazie grupowej masz zupełnie inny poziom zarządzania meczami, ponieważ, jeśli przegrywasz jeden lub dwa mecze, jesteś już w zasadzie poza grą i nie masz szans na osiągnięcie celu. W przypadku fazy ligowej różnica polega na tym, że margines błędu jest większy, a polskie zespoły mają większą szansę na awans do fazy pucharowej. Musimy wykonać swoją pracę i zacząć ją jutro. Później będziemy myśleć o kolejnym spotkaniu w Lidze Konferencji - zauważył Joel Pereira

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo