Ostatnie ligowe starcie w tym roku
Lech przystąpi do niedzielnego meczu po środowym zwycięstwie nad Piastem Gliwice (2:0) w 1/8 finału Pucharu Polski. Niestety, to spotkanie miało też swoje negatywne konsekwencje. Z urazami boisko opuszczali Filip Jagiełło oraz Gisli Thordarson i obu zawodników zabraknie w meczu z Cracovią. Trener Niels Frederiksen będzie miał spory ból głowy przy obsadzie środka pola.
Choć będzie to ostatni mecz ligowy w 2025 roku, lechitów czekają jeszcze dwa istotne spotkania w europejskich pucharach. Po starciu z Cracovią podopieczni trenera Nielsa Frederiksena podejmą 11 grudnia Mainz w 5. kolejce Ligi Konferencji. Zwieńczeniem roku będzie natomiast wyjazdowe spotkanie z Sigmą Ołomuniec, które odbędzie się 18 grudnia.
Przewidywany skład Lecha Poznań
W bramce niezmiennie powinniśmy zobaczyć Bartosza Mrozka. Na prawej obronie zagra Joel Pereira, natomiast środek defensywy - wobec absencji Antonio Milicia - stworzą Mateusz Skrzypczak oraz Wojciech Mońka. Do kadry meczowej ma wprawdzie wrócić Alex Douglas, który wyleczył kontuzję, jednak mało prawdopodobne, by szkoleniowiec zdecydował się wystawić go od pierwszej minuty. Na lewej stronie defensywy spodziewamy się występu Joao Moutinho - wiele wskazuje na to, że trener da odpocząć Michałowi Gurgulowi w tym meczu.
Najwięcej znaków zapytania dotyczy środka pola. Niels Frederiksen może zdecydować się na pewne roszady, zwłaszcza po słabszym występie Timothy’ego Oumy w ostatnim spotkaniu. Przewidujemy, że w roli „ósemki” zobaczymy Alego Gholizadeha, który stworzy duet środkowych pomocników z Antonim Kozubalem. Bardziej ofensywną rolę, na pozycji numer 10, powinien pełnić Pablo Rodríguez.
Na skrzydłach zapewne zobaczymy Luisa Palmę oraz Taofeeka Ismaheela, a na szpicy kapitana Kolejorza - Mikaela Ishaka. Mecz Cracovia - Lech Poznań odbędzie się w niedzielę, 7 grudnia, o godzinie 14:45.
Przewidywany skład Lecha Poznań: Mrozek - Pereira, Mońka, Skrzypczak, Moutinho - Kozubal, Gholizadeh - Ismaheel, Rodriguez, Palma - Ishak
Komentarze (0)