Rezerwy Lecha Poznań nie najlepiej rozpoczęły sezon 2025/26. W 1. kolejce podopiecznym Grzegorza Wojtkowiaka udało się co prawda wygrać w Toruniu z Elaną, lecz w dwóch następnych spotkaniach musieli uznać wyższość beniaminków - Lipna Stęszew oraz Wikędu Luzino, przegrywając kolejno 2:3 i 3:4. Defensywa wydaje się być największą bolączką drugiej drużyny Kolejorza, która straciła w tym sezonie już 9 bramek, co jest... najgorszym wynikiem w lidze. W spotkaniu z Kluczevią Stargard zespołowi pomoże doświadczony kapitan, Maciej Wichtowski. 34-letni środkowy obrońca nie pojechał do Luzina z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę. Niepewny jest natomiast występ innego stopera, Bartosza Tomaszewskiego, który w poprzednim spotkaniu nabawił się drobnego urazu.
Podopieczni Grzegorza Wojtkowiaka całkiem dobrze radzą sobie jednak w ofensywie. Lechici mogą pochwalić się imponującą średnią trzech trafień na mecz - lepszy pod tym względem jest jedynie niepokonany lider, Zawisza Bydgoszcz. Prym w drużynie rezerw Kolejorza wiedzie 17-letni Kamil Jakóbczyk, który w obecnych rozgrywkach już pięć razy wpakował piłkę do siatki. Młody napastnik przewodzi w tej chwili ligowej klasyfikacji strzelców.
Co ciekawe, w piątkowej rywalizacji z Kluczevią trener Grzegorz Wojtkowiak będzie mógł skorzystać z kilku zawodników występujących na co dzień w pierwszym zespole Lecha Poznań. Według naszej wiedzy chodzi o piłkarzy, którzy nie zagrają w dzisiejszym meczu z KRC Genk.
Jutrzejszy rywal rezerw Kolejorza rozpoczął sezon w niezłym stylu. W 1. kolejce Kluczevia podzieliła się punktami z Unią Swarzędz, a tydzień później pewnie pokonała Pogoń Nowe Skalmierzyce. Beniaminek poległ zaś w derbach Stargardu, przegrywając u siebie z Błękitnymi aż 1:4. Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego z dorobkiem 4 punktów plasują się na 7. pozycji w tabeli.
Pierwszy gwizdek starcia pomiędzy Lechem II Poznań a Kluczevią Stargard wybrzmi o godzinie 12:00.
Komentarze (0)