W sobotnie popołudnie dziennikarz Fabrizio Romano ostatecznie potwierdził, że wszystkie formalności związane z przenosinami norweskiego skrzydłowego do Olympiakosu Pireus zostały dopełnione. Były gracz Kolejorza został sprzedany za 3,6 miliony Euro plus ewentualne bonusy, co finalnie daje jego byłej drużynie szanse na zarobek w wysokości 5 milionów.
Aktualnie kibice nie otrzymali jeszcze oficjalnego komunikatu ze strony obu klubów o przenosinach skrzydłowego, ale należy spodziewać się rychłego ogłoszenia transferu. W tym momencie Velde oczywiście nie trenuje z Lechem i nie będzie go na dzisiejszym ligowym spotkaniu z Widzewem Łódź. Norwegowi zostały teraz testy medyczne, które mają zakończyć się w najbliższych dniach.
Od zera do bohatera
Kristoffer Velde nie wszedł do drużyny Lecha „z drzwiami”, ale przez obecnych kibiców tej drużyny będzie z pewnością wspominany jako jeden z kluczowych elementów zabójczej machiny Kolejorza w europejskich pucharach. Jego wkład w pierwszy, a zarazem mistrzowski sezon w barwach niebiesko-białych był niewielki, ale gdy ster przejął John van den Brom, Velde wreszcie spełnił oczekiwania.W swoim drugim sezonie w Ekstraklasie stał się niekwestionowaną pierwszą opcją drużyny, opuszczając tylko cztery mecze. Wówczas strzelił 8 goli i zanotował 3 asysty w 30 meczach. Szczególnie brylował w Lidze Konferencji Europy, gdzie dał Kolejorzowi 5 goli i asystę. Strzelał drużynie Villarealu, dwa razy Fiorentinie i Austrii Wiedeń. Wyróżniał się także w klasyfikacji kanadyjskiej.
Lider, którego nikt się nie spodziewał
Miniony sezon był dla Kolejorza paskudny, ale sam Velde zanotował najlepsze liczby w historii swoich występów dla poznańskiego klubu. Wszedł na poziom 10 goli w Ekstraklasie, a także samodzielnie stanowił o sile ofensywy w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. W drugiej części sezonu pod wodzą trenera Rumaka pod nieobecność Ishaka był praktycznie jednoosobową armią w ataku, mimo iż zdobył tylko 3 bramki z czego 2 w derbach Poznania.Z Lecha Velde odejść mógł już zimą za znacznie wyższą cenę do Nicei, ale ostatecznie pozostał do końca w projekcie Kolejorza, czym dał drużynie zwycięstwo z Wartą i remis z Widzewem. Jego pobyt przy Bułgarskiej podsumowuje statystyka 98 rozegranych spotkań, 29 zdobytych goli i 13 asyst. Stał się również 14. najlepszym strzelcem w historii Lecha Poznań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.