Jak co mecz, najbardziej oczywistym wyborem jest obsadzenie pozycji bramkarza. W sobotę między słupkami stanie podstawowy golkiper Lecha Poznań, Bartosz Mrozek. Wydaje się, że pełniący funkcję drugiego bramkarza Krzysztof Bąkowski może liczyć jedynie na występy w Pucharze Polski. Przechodząc do linii obrony, nie spodziewamy się tutaj większych zmian względem ostatniego ligowego meczu z Lechią Gdańsk. Na prawej stronie defensywy wystąpi znajdujący się w znakomitej formie Joel Pereira, a duet stoperów stworzyć powinni Mateusz Skrzypczak wraz z Antonio Miliciem. Jeśli chodzi o obsadę lewej obrony, wydaje się, że w obliczu kiepskiej dyspozycji Michała Gurgula bliżej wyjściowego składu jest Joao Moutinho.
W środku pola Niels Frederiksen powinien postawić na Gisliego Thordarsona oraz Antoniego Kozubala. Wyżej, na pozycji ofensywnego pomocnika, z racji niedyspozycji Afonso Sousy, wystąpi najprawdopodobniej Filip Jagiełło. Choć w starciu z Górnikiem można spodziewać się debiutu następcy Sousy, Pablo Rodrigueza, Hiszpan rozpocznie sobotni mecz na ławce rezerwowych, a na placu gry pojawi się dopiero po przerwie.
Ponieważ niejasna jest sytuacja zdrowotna Leo Bengtssona, na lewym skrzydle wystąpić powinien Luis Palma. Dla Honduranina byłby to premierowy występ na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Na prawej flance Niels Frederiksen może skorzystać z Alego Gholizadeha oraz Filipa Szymczaka. Wydaje nam się jednak, że z racji na naprawdę dobrą formę w ostatnich tygodniach, bliżej występu w wyjściowej jedenastce jest 23-letni Polak. Na pozycji numer "dziewięć" zagra oczywiście Mikael Ishak. Kapitan Lecha Poznań stanie przed szansą na trafienie w piątym meczu z rzędu.
Przewidywany skład Lecha Poznań:
Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Mateusz Skrzypczak, Antonio Milić, Joao Moutinho - Gisli Thordarson, Antoni Kozubal - Filip Szymczak, Filip Jagiełło, Luis Palma - Mikael Ishak
Komentarze (0)