reklama

Lech Poznań stoi przed szansą na odskoczenie ligowym rywalom. Czy Kolejorz przełamie fatalną passę?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Lech Poznań stoi przed szansą na odskoczenie ligowym rywalom. Czy Kolejorz przełamie fatalną passę? - Zdjęcie główne

Lech Poznań stoi przed szansą na odskoczenie ligowym rywalom. Czy Kolejorz przełamie fatalną passę? | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaLech Poznań stanie w niedzielny wieczór przed szansą na zrobienie wielkiego kroku w kierunku mistrzostwa Polski. W przypadku zwycięstwa z Lechią Gdańsk, Kolejorz powiększy swoją przewagę nad Jagiellonią Białystok, Rakowem Częstochowa oraz Legią Warszawa, gdyż kluby te przegrały swoje spotkania w trwającej serii gier. Aby tak się stało, Lech będzie jednak musiał przełamać passę, która zdecydowanie nie przystoi klubowi zasiadającemu w fotelu lidera PKO BP Ekstraklasy.
reklama

Lech Poznań stanie w niedzielny wieczór przed wielką szansą na to, aby odskoczyć w ligowej tabeli reszcie goniącej go stawki. W trwającej od piątku 20. kolejce wszystko układa się jak dotąd po myśli Kolejorza - swoje mecze przegrały bowiem zespoły Jagiellonii, Rakowa oraz Legii. W przypadku wygranej w Gdańsku, poznaniacy powiększyliby swoją przewagę nad liderem z Białegostoku do 6 punktów. Żeby tak się jednak stało, Lech musi przełamać niechlubną passę.

Ostatnie wyjazdowe zwycięstwo Kolejorz odniósł bowiem 19 października, a więc niemal... 4 miesiące temu. Lechici mierzyli się wówczas z Cracovią, wygrywając 2:0 po trafieniach Ishaka oraz Walemarka. Od tamtego momentu zespół prowadzony przez Nielsa Frederiksena pełnił rolę gościa w 3 spotkaniach, w których zdobył zaledwie punkt. Na tak słaby wynik złożyły się porażki z Puszczą Niepołomice orz Górnikiem Zabrze, a także bezbramkowy remis w Gliwicach.

reklama

Statystyki potwierdzają, że Lech grający u siebie, a Lech grający na wyjeździe, to dwie inne drużyny. Przy Bułgarskiej Kolejorz zdobył 27 na 30 możliwych do zdobycia punktów, notując niesamowitą średnią na poziomie 2,7 punktów na mecz, co jest najlepszym wynikiem w PKO BP Ekstraklasie. Klub ze stolicy Wielkopolski jest także zespołem, który strzelił u siebie najwięcej, bo aż 27 goli. Jeśli chodzi o bramki stracone, rzadziej kapitulowała tylko Pogoń Szczecin.

O wiele gorzej lechici radzą sobie jednak poza Poznaniem. 14 punktów w 9 spotkaniach i średnia 1,55 punkta na mecz to wynik, który zdecydowanie nie daje powodów do dumy. Kolejorz wygrał jedynie 4 wyjazdowe spotkania, a jeśli chodzi o bramki zdobyte poza domem, plasuje się w dolnej połowie tabeli.

reklama

Mecz w Gdańsku wydaje się być jednak idealną okazją do tego, aby nieco poprawić niechlubne statystyki. Znajdująca się w strefie spadkowej Lechia spisuje się w tym sezonie jako gospodarz bardzo słabo. Na 9 domowych spotkań, lechiści wygrali tylko 2 - z Radomiakiem Radom oraz Śląskiem Wrocław. Jedyną drużyną, która gorzej punktuje w obecnych rozgrywkach na własnym stadionie, jest właśnie zamykający ligową tabelę Śląsk.  Co ciekawe, gdańszczanie ani razu nie strzelili w tym sezonie więcej niż jednego gola w meczu domowym. Zaledwie 6 trafień w 9 spotkaniach to zdecydowanie najgorszy wynik w PKO BP Ekstraklasie.

Mecz Lechii Gdańsk z Lechem Poznań rozpocznie się w niedzielę, 9 lutego, o godzinie 17:30.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo