reklama

Lech Poznań wypożyczy skrzydłowego z Górnika Zabrze. Kolejorz wygrał walkę z dwoma dobrze sobie znanymi klubami

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Lech Poznań wypożyczy skrzydłowego z Górnika Zabrze. Kolejorz wygrał walkę z dwoma dobrze sobie znanymi klubami - Zdjęcie główne

Skrzydłowy Górnika Zabrze trafi na zasadzie wypożyczenia do Lecha Poznań | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaLech Poznań szykuje ofensywę transferową kilkadziesiąt godzin przed zgłoszeniem kadry na mecze fazy ligowej Ligi Konferencji. Kolejorz ma zamiar sprowadzić w krótkim odstępie czasu dwóch nowych zawodników - skrzydłowego oraz napastnika. Jak się okazuje, piłkarzem, który zasili szeregi mistrzów Polski, jest skrzydłowy Górnika Zabrze. O kogo chodzi?
reklama

Od kilku dni w przestrzeni medialnej pojawiały się informacje o tym, że Lech Poznań planuje przeprowadzić w ostatnich dniach okienka transferowego jeszcze dwa transfery. W kontekście skrzydłowych, mogących rzekomo trafić do Kolejorza, pojawiały się nazwiska m.in. Jeremy'ego Agbonifo czy Loizosa Loizou. Jak się jednak okazuje, nowym zawodnikiem Lecha zostanie skrzydłowy Górnika Zabrze - Taofeek Ismaheel.

Nigeryjczyk trafił na Śląsk latem 2024 roku z francuskiego FC Lorient, gdzie, co ciekawe, nie doczekał się debiutu. Choć podpisał kontrakt z Lorient na początku 2022 roku, był wypożyczany kolejno do norweskiej Valerengi i belgijskiego SK Beveren, gdzie spędził owocne dwa lata, okraszone ośmioma golami i dziewięcioma asystami w 56 występach.

reklama

Pierwszy sezon w Górniku był dla 25-latka całkiem udany. Zaliczył łącznie 31 ligowych występów, aż 27 razy rozpoczynając spotkania w wyjściowej jedenastce. Co ciekawe, był drugim najczęściej uderzającym na bramkę zawodnikiem Górnika - więcej strzałów oddał jedynie Lukas Podolski. 41 uderzeń Nigeryjczyka przełożyło się ostatecznie na trzy trafienia, choć według wskaźnika xG powinno być ich przynajmniej dwa razy tyle. Ismaheel zapisał również na swoje konto cztery asysty.

W obecnych rozgrywkach skrzydłowy Górnika wystąpił w każdym z siedmiu meczów. Choć pod względem oddanych strzałów ustępuje jedynie Tomasowi Bobckowi z Lechii Gdańsk, wciąż czeka na premierowe trafienie w sezonie 2025/26. Wydaje się więc, że największym mankamentem Nigeryjczyka jest kiepska skuteczność. 25-latkowi udało się natomiast zanotować asystę przy bramce Ousmana Sowa w wyjazdowej rywalizacji z Pogonią Szczecin. Ismaheel to zawodnik lubiący wchodzić w drybling - w sezonie 2024/25 podejmował średnio 2,48 takich prób na mecz, a sytuacja ma się podobnie w obecnych rozgrywkach.

reklama

Jednym z największych atutów Nigeryjczyka jest jego niesamowita szybkość. Rekordowo - biorąc pod uwagę rozgrywki PKO BP Ekstraklasy - biegł z prędkością 34,46 km/h. Podobny wynik, biorąc pod uwagę wszystkich piłkarzy Lecha Poznań, zanotowali w poprzednim sezonie jedynie Daniel Hakans, Patrik Walemark, Kornel Lisman oraz Bryan Fiabema.

25-letni skrzydłowy trafi do Kolejorza na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu. Jak słyszymy, usługami Nigeryjczyka zainteresowane były dwa kluby dobrze znane Lechowi - Raków Częstochowa oraz turecki Samsunspor, dokąd jakiś czas temu przeniósł się Afonso Sousa. 

O przenosinach Ismaheela do Poznania informowali także Tomasz Włodarczyk, Piotr Koźmiński oraz Mateusz Borek.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo