"Ma bardzo duży spokój w grze"
Janyszka zanotował w obecnym sezonie dziewięć występów w Betclic 3. lidze, prezentując solidną, jak na swój wiek, dojrzałość boiskową. Ponadto, w czerwcu został dostrzeżony przez sztab szkoleniowy pierwszej drużyny, dzięki czemu wziął udział w letnim obozie przygotowawczym i zagrał w sparingu z Chrobrym Głogów (2:1). Młody obrońca może występować zarówno na środku defensywy, jak i na lewej stronie.
– Hubert zrobił ogromny progres, a przez ostatni rok widzieliśmy, że świetnie radzi sobie na pozycji półlewego stopera. Ma bardzo duży spokój w grze, jest lewonożny, a jego warunki fizyczne są kluczowe na tej pozycji. Mierzy ponad 190 cm, a mimo tego wzrostu piłka mu absolutnie nie przeszkadza. To może być podobny przypadek jak w przypadku Michała Gurgula, który również nie był oczywistą postacią na początku swojej drogi w pierwszym zespole - powiedział w programie "1 na 1" Zbigniew Zakrzewski.
Cały odcinek można zobaczyć poniżej.
Janyszka ratunkiem na kontuzje?
Najbardziej prawdopodobnym powodem zgłoszenia młodego defensora są kontuzje dwóch stoperów Lecha. Antonio Milić zmaga się z urazem mięśniowym, który wyklucza go z gry w najbliższej kolejce.
Ponadto, jak udało nam się ustalić do tego dochodzi uraz stawu skokowego Alexa Douglasa, który uniemożliwi mu udział w niedzielnym spotkaniu. Braki w środku obrony zmusiły sztab do sięgnięcia po zawodnika z akademii. W związku z absencjami przewidujemy, że Janyszka znajdzie się w meczowej kadrze i po raz pierwszy zasiądzie na ławce rezerwowych w Ekstraklasie. Środek obrony mają z kolei tworzyć dwaj wychowankowie: Wojciech Mońka oraz Mateusz Skrzypczak.
Mecz Lecha Poznań z Radomiakiem Radom odbędzie się w niedzielę o godzinie 14:45.
Komentarze (0)