reklama

Mikael Ishak bohaterem, Antonio Milić filarem. Pewna wygrana Lecha Poznań z Termalicą. Sprawdź oceny zawodników Kolejorza

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Mikael Ishak bohaterem, Antonio Milić filarem. Pewna wygrana Lecha Poznań z Termalicą. Sprawdź oceny zawodników Kolejorza - Zdjęcie główne

Dublet Ishaka i pewna wygrana Lecha! Jak oceniliśmy zawodników Kolejorza? | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaW 9. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań zmierzył się na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Lechici zaprezentowali się solidnie i wywalczyli komplet punktów, wygrywając 2:0, po dublecie Mikaela Ishaka. Sprawdźcie, jak oceniliśmy występy zawodników Kolejorza w tym meczu.
reklama

Antonio Milić najpewniejszym punktem defensywy

  • Bartosz Mrozek - 6 
Bramkarz Lecha miał kilka sytuacji, w których musiał się wykazać, chociażby w 12. minucie po strzale Strzałka. Przez cały mecz dobrze kontrolował przedpole i pewnie piąstkował. Nie popełnił błędów, a jego spokój udzielał się kolegom z defensywy. Solidny, równy występ.

reklama

  • Joel Pereira - 5 (zszedł w 80. minucie)
Portugalski obrońca rozpoczął spotkanie bardzo nerwowo - w pierwszych minutach zanotował kilka prostych strat i niecelnych podań. Jego próby napędzania akcji często kończyły się niepowodzeniem i mogły irytować. Z czasem poprawił się w grze ofensywnej i wspierał Ismaheela, ale brakowało mu dokładności. Ostatecznie wypadł przeciętnie, poniżej swojego potencjału. Oczekujemy od niego więcej.

  • Alex Douglas - 6
Zagrał poprawnie, bez ryzyka, skupiając się na defensywie. W 15. minucie uratował drużynę, blokując groźny strzał Ambrosiewicza. W całym meczu dobrze ustawiał się w polu karnym i nie popełniał większych błędów przy wyprowadzaniu piłki. To był solidny występ.

reklama

  • Antonio Milić - 7
Był najpewniejszym punktem defensywy Lecha i emanował spokojem. W obronie nie dawał rywalom wiele swobody, a przy stałych fragmentach gry w ofensywie stwarzał zagrożenie - w 26. minucie zmusił bramkarza gospodarzy do interwencji. Bardzo dobrze czytał grę, wychodził wysoko i przerywał groźne akcje przeciwnika. Zwieńczeniem jego udanego występu była asysta przy pierwszej bramce Ishaka.

  • Michał Gurgul - 5
Zagrał zachowawczo i rzadko angażował się w grę ofensywną, co mocno kontrastowało z aktywnością Pereiry po drugiej stronie. Skupiał się głównie na bronieniu i wywiązywał się z tego obowiązku poprawnie. Nie popełniał większych błędów, ale też nie dawał drużynie dodatkowej wartości.

Dobre występy skrzydłowych Kolejorza

  • Filip Jagiełło - 6
Umiejętnie zabezpieczał środka pola i dobrze rozrzucał piłki na skrzydła. W ofensywie próbował napędzać akcje, a jego podanie do Ismaheela w 36. minucie stworzyło jedną z najlepszych sytuacji Lecha w pierwszej połowie. Generalnie dobry występ - zapewnił oczekiwany balans pomiędzy ofensywą a defensywą.

reklama

  • Timothy Ouma - 5
Kenijczyk na początku wyraźnie odstawał od reszty zespołu. Grał wolno, często nie nadążał z reakcją i bywał zaskoczony, że otrzymuje podanie. Podejmował złe decyzje, a najlepszym przykładem była sytuacja z 34. minuty, gdy zamiast dograć do partnerów zdecydował się na nieudany strzał z dystansu. Kilka strat i brak płynności w grze sprawiły, że był najsłabszym ogniwem w środku pola w pierwszej połowie. W drugiej zagrał ciut lepiej, był kilkukrotnie faulowany, cofał się w pole karne Lecha, dobrze pracował w defensywie.

  • Taofeek Ismaheel - 7 (zszedł w 60. minucie)
Najaktywniejszy zawodnik Lecha w pierwszej połowie. Dynamiczny, przebojowy i odważny - jego rajdy oraz prostopadłe podania napędzały ofensywę. Mógł otworzyć wynik w 35. minucie, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka. W defensywie miał problemy, raz sprokurował groźną akcję rywali, ale ogólnie jego wpływ na grę ofensywną był nie do przecenienia. Zdecydowanie wyróżniał się na tle kolegów i pozostawił po sobie dobre wrażenie.

reklama

  • Luis Palma - 7 (zszedł w 74. minucie)
Grał z dużą swobodą i często schodził do środka, gdzie czuł się najbardziej komfortowo. Potrafił dobrze obsłużyć kolegów podaniami i sam próbował zaskoczyć rywala strzałami z dystansu. Niestety, jego dośrodkowania ze stałych fragmentów gry nie przyniosły efektu. W drugiej połowie zagrał lepiej, zaczął współpracować z Ishakiem, czego efektem była asysta przy drugim trafieniu kapitana Kolejorza.

  • Kornel Lisman - 6 (zszedł w 74. minucie)
Młody zawodnik dał sporo energii na lewej stronie. Był aktywny w ataku, szybkością sprawiał problemy rywalom i kilka razy dobrze zawężał pole w obronie. Potrafił sprytnie wywalczyć stałe fragmenty gry, a w 26. minucie stworzył sobie dobrą okazję po podaniu Ismaheela - zatrzymał go jednak Mleczko. W drugiej połowie również bez kompleksów wchodził w pole karne i utrzymał swój poziom z pierwszej odsłony. To był jeden z jego bardziej obiecujących występów w Ekstraklasie.

  • Mikael Ishak - 8 (zszedł w 74. minucie)
W pierwszych minutach niewidoczny, słabo ustawiał się w polu karnym i nie dochodził do sytuacji strzeleckich. Zdarzył mu się też zmarnowany strzał z pięciu metrów, choć akcja i tak była ze spalonego. Wszystko zmieniło się pod koniec pierwszej połowy - świetnie odnalazł się przy rzucie rożnym i głową zdobył gola, który dał Lechowi prowadzenie. W drugiej połowie strzelił swojego 101. gola, po podaniu od Luisa Palmy.

Nowy nabytek Lecha Poznań z kolejnymi minutami

  • Leo Bengtsson - 6 (wszedł w 60. minucie)
Zmienił Ismaheela, który rozegrał solidne zawody i zostawił po sobie pozytywne wrażenie. Szwedzki skrzydłowy zaznaczył swoją obecność na boisku - był bliski zanotowania asysty, jednak w kluczowym momencie zabrakło mu odrobiny precyzji, aby idealnie dograć piłkę do wprowadzonego Yannicka Agnero. Wyróżniał się dynamiką i aktywnością, często schodząc zarówno na prawą, jak i lewą flankę, gdzie próbował stwarzać zagrożenie. Jego wejście można uznać za udane, bo dał świeżość.

  • Gisli Thordarson - grał zbyt krótko, by móc go ocenić (wszedł w 74. minucie)
  • Yannick Agnero - grał zbyt krótko, by móc go ocenić (wszedł w 74. minucie)
  • Bryan Fiabema - grał zbyt krótko, by móc go ocenić (wszedł w 74. minucie)
  • Robert Gumny - grał zbyt krótko, by móc go ocenić (wszedł w 80. minucie)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo