Lech Poznań przystąpi do czwartkowej rywalizacji z wicemistrzem Belgii ze sporymi problemami kadrowymi. Do licznej grupy kontuzjowanych piłkarzy dołączył kolejny kluczowy zawodnik - Joel Pereira. Ponieważ z urazem zmaga się również Robert Gumny, Niels Frederiksen nie ma do dyspozycji żadnego zdrowego prawego obrońcy. Na jakie rozwiązanie zdecyduje się wobec tego duński szkoleniowiec?
- Mamy pewne problemy na pozycji prawego obrońcy, ponieważ, jak wiecie, z urazami zmagają się zarówno Robert Gumny, jak i Joel Pereira. Zawodnicy, których mam do dyspozycji, mogą występować na kilku pozycjach i zawsze będziemy w stanie znaleźć kogoś, kto będzie w stanie zagrać na prawej obronie. Ponieważ większość naszych stoperów może wystąpić na boku obrony, najprawdopodobniej zdecydujemy się jutro właśnie na takie rozwiązanie - mówił szkoleniowiec Kolejorza.
Trener Lecha Poznań został także zapytany o powód tak sporej liczby kontuzji, które w ostatnim czasie przytrafiły się zawodnikom Lecha Poznań. W nadchodzącym dwumeczu zespołowi nie pomogą Radosław Murawski, Daniel Hakans, Ali Gholizadeh, Patrik Walemark oraz Robert Gumny, a pod znakiem zapytania stoi występ Joela Pereiry w rewanżowym spotkaniu w Belgii.
- Tak jak mówiłem wcześniej, mamy zbyt dużo kontuzji. Oczywiście, za każdym urazem czai się inna przyczyna, ale staramy się je analizować i szukamy rozwiązań, by w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji. Mocno nad tym pracujemy - przekonywał Niels Frederiksen.
Duński szkoleniowiec wypowiedział się również na temat jutrzejszego rywala Kolejorza. Przyznał, że KRC Genk to klasowy zespół, mający jednak swoje problemy, które mistrz Polski postara się wykorzystać.
- Uważam, że Genk to dobry zespół. Mają bardzo jakościowych piłkarzy, w zeszłym sezonie byli blisko zdobycia mistrzostwa. Wydaje mi się, że ich wartość rynkowa jest trzykrotnie wyższa od naszej. Mają bardzo dużo jakości z piłką przy nodze, ale nie powiedziałbym, że świetnie radzą sobie w defensywie. Myślę, że będziemy w stanie im zagrozić. Z drugiej strony, nasza obrona musi być bardzo skoncentrowana, bo Genk dysponuje szybkimi, mobilnymi piłkarzami - scharakteryzował zespół rywala trener Kolejorza.
Frederiksen otrzymał również pytanie o transferowe plany Lecha Poznań. Duńczyk przyznał jednak, że Kolejorz nie planuje ściągnąć nowego prawego obrońcy, ponieważ uraz Joela Pereiry nie jest poważny, a Portugalczyk powinien pomóc zespołowi już w przyszłym tygodniu.
- Odpowiadając wprost - nie, nie rozważamy transferu prawego obrońcy, ponieważ liczymy na to, że Joel Pereira będzie w stanie pomóc zespołowi już w przyszłym tygodniu. Oczywiście, trochę dłużej potrwa absencja Roberta Gumnego, ale liczymy na szybki powrót Joela - skwitował Niels Frederiksen.
Komentarze (0)