Trener Lecha Poznań dzieli się wnioskami przed meczem z Rapidem Wiedeń
Lech Poznań będzie chciał pokonać w czwartek przy Bułgarskiej aktualnego lidera austriackiej Bundesligi. Rapid Wiedeń ma na swoim koncie 17 punktów po ośmiu meczach. Wygrał pięć z nich, dwa zremisował i jeden przegrał. Zespół trenera Petera Stogera zaliczył mimo wszystko przed meczem w Lidze Konferencji kilka wpadek. W ostatnim meczu poległ aż 1:3 w derbowym starciu z Austrią Wiedeń i zremisował z ostatnim w tabeli Grazerem 1:1. Niels Frederiksen w swoim stylu nie zamierza jednak popadać w nadmierny optymizm.
- Przeanalizowaliśmy już naszych jutrzejszych przeciwników. Czasem mecze w pucharach europejskich przebiegają w inny sposób niż ma to miejsce w ligach krajowych. Sądzę, że kiedy grasz na wyjeździe starasz się bardziej koncentrować na obronie, kiedy przeciwnicy atakują. Takie mamy jak dotychczas doświadczenia. Myślę jednak, że ten mecz będzie pojedynkiem dwóch drużyn, które lubią posiadać piłkę i grać nią w ataku. Sądzę, że tak będzie także jutro i obejrzymy dość otwarty, a zarazem taktyczny mecz w szczególności na początku. Sądzę, że będziemy mieć często piłkę w jutrzejszym meczu - dzielił się swoimi predykcjami Niels Frederiksen na przedmeczowej konferencji prasowej.
Dla Nielsa Frederiksena będzie to pierwszy turniej w Lidze Konferencji. Lech wcześniej miał natomiast okazję rywalizować z zespołami w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Niestety poległ w tych starciach, a szkoleniowiec aktualnych mistrzów Polski dzielił się wnioskami po tamtych spotkaniach. Mogą one pomóc w lepszym zaprezentowaniu się przeciwko rywalom z Wiednia.
- Jeśli spojrzymy na mecze przeciwko Crvenej zveździe czy Genkowi, musimy przyznać, że przeciwnicy zbyt łatwo zdobywali gole. Traciliśmy ich stanowczo zbyt dużo. Jeśli chcesz się liczyć w walce o wyższe cele nie możesz przegrywać 1:5 na własnym terenie. Jedną z naszych konkluzji przed tym spotkaniem jest to, że jeśli nie będziemy pracować razem jako zespół będąc bez piłki i będziemy grać zbyt otwartą piłkę, rywale będą mieć na tyle dużo jakości w ofensywie, by odebrać nam kontrolę nad meczem. To są właśnie te różnice pomiędzy grą w Europie, a w Ekstraklasie. Przepraszam, że tak mówię, ale jeśli spojrzymy sobie na jakość ofensywy większości zespołów w Lidze Konferencji, potrzebujemy silnej i kompaktowo ustawionej drużyny, będąc bez piłki. To najważniejsza lekcja z poprzednich spotkań. Grając piłką natomiast, jesteśmy w stanie dorównać przeciwnikom. Również jesteśmy w stanie kreować sobie szanse na grę - to nie jest największe wyzwanie. Największym wyzwaniem będzie sprawdzian tego, czy jesteśmy dobrzy w grze bez piłki - informował duński trener.
Lech stracił punkty z czołowymi ekipami Ekstraklasy. Czy w Europie będzie łatwiej?
Gra w Europie może pokazać nowe oblicze Kolejorza. W Ekstraklasie Lech Poznań często musi się męczyć z zamkniętymi zespołami, preferującymi grę opartą na kontratakach. W Lidze Konferencji zespół Nielsa Frederiksena ma szansę aby zagrać z ekipami wyznającymi podobną filozofię futbolu. To jednak wcale nie musi byc dobrą informacją dla lechitów.
- Muszę przyznać, że jakość prezentowana przez naszych przeciwników w europejskich pucharach jest wyższa niż w Ekstraklasie. Mecze w tych rozgrywkach będą znacznie trudniejsze, ale nie zmienimy wiele w naszym stylu gry niezależnie, w której lidze gramy. Wypracowaliśmy ten styl gry, mamy swój sposób na rozgrywanie meczów i będziemy go realizować. Wiemy jednak, że przeciwnicy będą na wyższym poziomie - stwierdził Niels Frederiksen.
Wyższy poziom piłkarskiej jakości najbliższego rywala w Lidze Konferencji może popsuć humory piłkarzom Kolejorza. Szczególnie, że mistrz Polski dwa razy z rzędu stracił w ostatnim czasie punkty z najlepszymi drużynami poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Lechici wyglądali ostatnio na mocno rozchwianych formą, a ograniczony czas przygotowań nie działa na ich korzyść, by szybko odzyskać formę. Niels Frederiksen przekonuje mimo wszystko, że styl gry, który preferuje jego drużyna może stać się atutem Lecha Poznań.
- Mieliśmy dwa dni na treningi po ostatnim meczu z Jagiellonią. Nie mieliśmy zatem dużo czasu na pracę nad wieloma aspektami. Dla mnie najważniejsze było przygotowanie taktyczne. Mieliśmy kilka spotkań przed meczem z Rapidem, na których omawialiśmy plan na mecz i analizowaliśmy przeciwników. Na dzisiejszym treningu przepracowaliśmy kilka elementów w grze bez piłki, ale też przy stałych fragmentach gry. Nie mogliśmy zrobić więcej niż to ze względu na to, że nie możemy wlać do głów zawodników nadmiernej ilości informacji. Twierdzę jednak, że to nasz atut w tej sytuacji - nie musimy zmieniać zbyt wiele z meczu na mecz. Możemy wprowadzać pewne drobne ulepszenia, ale wyzynajemy tę samą piłkarską filozofię i stosujemy ten sam styl gry. Naszym zadaniem jest wybór odpowiednich narzędzi ze skrzynki - powiedział przed meczem Niels Frederiksen.
Niels Frederiksen informuje o celach Lecha Poznań w Lidze Konferencji
Przeciwnicym jakich Lech Poznań napotka na swojej drodze w fazie ligowej w Lidze Konferencji z pewnością nie należą do najłatwiejszych, ale Niels Frederiksen bardzo wierzy w to, że mimo wszystko mistrzowi Polski uda się awansować do rundy pucharowej. Szkoleniowiec chwali postawę swojego zespołu, mając nadzieję na to, że ambicje zawodników pozwolą uczęśliwić kibiców grą w europejskich pucharach również na wiosnę.
- Jesteśmy bardzo ambitni i mamy po swojej stronie również bogatą historię gry w europejskich pucharach. Chcemy przyczynić się do stworzenia magicznych wieczorów na stadionie przy Bułgarskiej. Wierzę, że będziemy wspierani przez liczne grono fanów. Naszym głównym celem jest awans do kolejnej rundy rozgrywek. Nie twierdzę, że dokonamy tego jako jedna z pierwszych drużyn w tabeli, ale może jako ta z drugiej ósemki. Widzieliśmy w poprzednim sezonie dwa polskie zespoły, które uczestniczyły w tej części rozgrywek i poradziły sobie całkiem nieźle. Mamy te same ambicje i to samo poczucie, że jesteśmy drużyną, która powinna grać w następnej rundzie. Pójdziemy all-in. Kochamy grać w takich rozgrywkach i mamy nadzieję, że uda nam się rozegrać naprawdę dobry mecz jutro - deklarował trener Lecha Poznań.
Komentarze (0)