Z racji tego, że w pierwszym meczu przy Bułgarskiej Lech pokonał Breidablik aż 7:1, w składzie na spotkanie rewanżowe można spodziewać się sporej ilości zmian. Między słupkami powinien stanąć w środowy wieczór nadal czekający na swoje pierwsze czyste konto w tym sezonie Bartosz Mrozek, choć nie można wykluczyć również występu rezerwowego golkipera, Krzysztofa Bąkowskiego.
Roszad z pewnością można spodziewać się w linii obrony. Szansę od 1. minuty powinien otrzymać Robert Gumny, który z powodu fantastycznej dyspozycji Joela Pereiry dwa ostatnie spotkania przesiedział na ławce rezerwowych. Starcie z Breidablikiem może być okazją na pierwsze minuty w sezonie dla Wojciecha Mońki - tym bardziej, że na Islandię nie poleciał Bartosz Salamon. Wydaje się, że 18-latek stworzy duet stoperów z Alexem Douglasem, ktory na chwilę obecną zdaje się przegrywać rywalizację z Mateuszem Skrzypczakiem. Na lewej stronie defensywy można spodziewać się natomiast występu Joao Moutinho - Portugalczyk zaliczył w weekend bardzo udany debiut w zespole, zmieniając w przerwie meczu z Lechią kiepsko spisującego się Michała Gurgula.
Pewniakiem do gry w środku pola wydaje się być Gisli Thordarson, który świetnie spisał się w Gdańsku, strzelając gola i notując asystę przy trafieniu Filipa Szymczaka. Obok niego wystąpić powinien Antoni Kozubal lub Timothy Ouma. Stawiamy na tego drugiego, wierząc, że Niels Frederiksen będzie chciał dać mu drugą szansę po fatalnym występie z Lechią. Wydaje się, że starcie z Breidablikiem jest na to idealną okazją. Nieco wyżej, na pozycji numer "10" zagra Filip Jagiełlo. W obliczu absencji Afonso Sousy, jedyną alternatywą dla 27-letniego pomocnika jest obecnie Ali Gholizadeh.
Irańczyka przewidujemy jednak do gry na pozycji skrzydłowego. Na lewej flance, w obliczu urazu Bengtssona, na występ od 1. minuty liczyć może Luis Palma, mający już za sobą debiut w Kolejorzu. Warto jednak pamiętać, że alternatywą dla Honduranina jest młody Kornel Lisman, który poleciał z zespołem na Islandię pomimo tego, że zabrakło go w kadrze meczowej na sobotni mecz z Lechią. Na pozycji numer "dziewięć" szansę powinien zaś otrzymać znajdujący się ostatnimi czasy w naprawdę dobrej dyspozycji Filip Szymczak.
Przewidywany skład Lecha Poznań:
Bartosz Mrozek - Robert Gumny, Alex Douglas, Wojciech Mońka, Joao Moutinho - Timothy Ouma, Gisli Thordarson - Ali Gholizadeh, Filip Jagiełło, Luis Palma - Filip Szymczak
Komentarze (0)