Spotkanie w Głogowie od początku nie układało się po myśli poznaniaków. W 31. minucie 19-letni napastnik gospodarzy, Szymon Bartlewicz, bez większego problemu przedarł się w pole karne i oddał niezbyt groźny strzał. Mimo to Daniel Kajzer nie zdołał go zatrzymać, a futbolówka wpadła do siatki między jego nogami, delikatnie wtaczając się za linię bramkową. To był moment, który podciął skrzydła Warcie. Zespół kompletnie się pogubił. Ataki Warty były bezładne, pozbawione pomysłu i finezji. Piłka raz po raz frunęła do przodu na oślep, a ofensywni gracze szukali fauli, zamiast rozgrywać akcje z głową. Dośrodkowania? Albo za niskie, albo zupełnie niecelne. Pierwsza połowa obnażyła wszystkie mankamenty ofensywy Warty.
Po przerwie Chrobry dołożył kolejne trafienie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Lewandowski. Honor Zielonych uratował dopiero w doliczonym czasie gry Filip Waluś, zmniejszając rozmiary porażki.
Po ostatnim gwizdku w Głogowie oczy kibiców Warty skierowały się ku Opolu. Tam Odra podejmowała Kotwicę. Wygrana ekipy z Kołobrzegu mogła tchnąć odrobinę nadziei w serca poznaniaków. Tak się jednak nie stało. Odra pewnie rozbiła rywali 4:2, grzebiąc tym samym resztki nadziei Zielonych na ligowy byt. Teraz pozostały im już tylko dwa mecze: z Odrą Opole u siebie i z Pogonią Siedlce na wyjeździe. Obie drużyny wciąż walczą o utrzymanie i prezentują się zdecydowanie lepiej niż ekipa z Poznania.
Warta, jako oficjalny spadkowicz, wciąż nie ma pewności co do przyszłości. Niewykluczone, że problemy organizacyjno-finansowe staną na przeszkodzie w uzyskaniu licencji na grę w II lidze. Niewykluczone więc, że Zieloni będą musieli rozpocząć odbudowę z jeszcze niższego poziomu rozgrywkowego.
Na ten moment Warta Poznań żegna się z pierwszą ligą jako najsłabszy zespół, nie tylko pod względem wyników, ale też liczby zdobytych bramek. Pod tym względem Zieloni są najgorszą drużyną ze wszystkich zespołów występujących w Ekstraklasie, 1. lidze i 2. lidze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.