Warta Poznań pogodziła się z odłożeniem na przyszłość perspektywy wybudowania dużego stadionu, który miasto obiecywało w ostatnich latach. W zamian władze mają zrobić wszystko, aby dopiąć do końca mniej wymagający finansowo projekt, który umożliwi Warcie szybki powrót do miasta.
Celem ma być dostosowanie obiektu przy Drodze Dębińskiej. Po stronie klubu pozostaje przygotowanie projektu zgodnie z wytycznymi i pokrycie połowy wymaganej kwoty, czyli 7.5 miliona złotych. Nowy obiekt będzie mógł pomieścić 2500 kibiców, czyli o 500 więcej, niż do tej pory.
– Prowadzimy już rozmowy z potencjalnymi sponsorami, a wsparcie zaoferowało również Ministerstwo Sportu i Turystyki. Bardziej obawiamy się, czy zdążymy, niż tego, czy uda się zebrać pieniądze. Czas jest kluczowy, ponieważ przy publicznym finansowaniu konieczne będą czasochłonne procedury przetargowe - mówił w rozmowie z portalem xyz.pl, prezes Artur Meissner.
Niezbędne jest przeprowadzenie modernizacji infrastruktury boiskowej oraz wymiana ogrodzeń na nowe, spełniające odpowiednie standardy. Plan przewiduje również budowę budynku socjalnego, w którym znajdą się nowoczesne szatnie. Dodatkowo stadion zostanie wyposażony w zaawansowany system monitoringu oraz profesjonalne nagłośnienie, które zapewnią bezpieczeństwo i komfort użytkowników.
Prezes Meissner w rozmowie z portalem xyz.pl odniósł się również do przeszłości.
– Spadając z Ekstraklasy, straciliśmy kilkanaście milionów złotych z tytułu praw medialnych. To połowa naszego poprzedniego budżetu. Po czterech latach w ekstraklasie, żałujemy tego, że nie udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której moglibyśmy grać w Poznaniu. Klub to przede wszystkim społeczność, zwłaszcza przy takich planach, jakie mieliśmy. Tymczasem musieliśmy jeździć 50 km do Grodziska. Gdybyśmy nie spadli w poprzednim sezonie, na pewno zrobilibyśmy wszystko, by grać na stadionie Miejskim, czyli tym, na którym gra Lech – dodał prezes Artur Meissner.
Aktualnie Warta Poznań w najbliższych dniach ma przedstawić nowy projekt. Kwotę potrzebną na realizację całej inwestycji szacuje się na 15 milionów złotych. Połowę ma pokryć miasto. Już jutro (19.12) odbędzie się głosowanie na sesji Rady Miasta za przyznaniem środków na renowację stadionu. Jak zapewnił radny Koalicji Obywatelskiej Tomasz Stachowiak, jego cały klub zagłosuje za przyznaniem środków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.