reklama

Raków Częstochowa zawodzi w Ekstraklasie. Będzie łatwym celem dla Lecha Poznań? "Nie sądzę, by mieli dużo słabych punktów"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Raków Częstochowa zawodzi w Ekstraklasie. Będzie łatwym celem dla Lecha Poznań? "Nie sądzę, by mieli dużo słabych punktów" - Zdjęcie główne

Lech Poznań nie ma dobrych wspomnień z ostatnich spotkań z Rakowem Częstochowa. | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaAtmosfera przed meczami Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa zawsze jest elektryzująca. Te dwie drużyny w trakcie ostatnich pięciu lat zażarcie walczyły ze sobą o mistrzostwo Polski. Kolejorz jednak w tej kwestii góruje nad swoimi nemezis z południa i do środowej rywalizacji podchodzi, będąc w teoretycznie lepszej sytuacji. Czy podopieczni Nielsa Frederiksena udokumentują swoją przewagę także na boisku?
reklama

Niels Frederiksen nie lekceważy Rakowa mimo problemów w lidze

Nie jest tajemnicą, że choć Raków rokrocznie meldował się na szczycie tabeli w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy, teraz zalicza rozczarowujący początek sezonu. "Medaliki" przegrały już cztery z siedmiu spotkań i wygrały zaledwie dwa. To wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań jak na wicemistrza kraju, który latem poczynił ambitne ruchy transferowe. Trener Niels Frederiksen nie zamierza jednak bagatelizować umiejętności rywali przez pryzmat ich liczb w Ekstraklasie. 

reklama

- Nie powiedziałbym, że Raków jest w kryzysie. Myślę, że dotychczas grali dość dobrze. Może i nie zdobywają tak wielu punktów jakby tego oczekiwali, ale nie są słabi we wszystkich aspektach gry. Muszą zarządzać grą w Europie i w polskiej lidze, co podkreśla ich jakość. To silny zespół, jeśli spojrzymy na ich zawodników i sposób w jaki grają. Przeciwko nam prezentowali się z dobrej strony, a więc nie będziemy ich bagatelizować i przygotujemy się jak najlepiej - informował Niels Frederiksen

Dla duńskiego szkoleniowca rywalizacja z Markiem Papszun może mieć wymiar "sprawy osobistej". Trener Rakowa Częstochowa to jedyny jak dotąd szkoleniowiec w Ekstraklasie, który nie przegrał żadnego meczu z Nielsem Frederiksenem. Zaciętą rywalizację obu trenerów podkreśla dodatkowo fakt, że ich drużyny na koniec sezonu dzielił zaledwie jeden punkt na szczycie tabeli. 

reklama

- Myślę, że większość z naszych gier w tym sezonie jest trudna. Doświadczamy tego również w starciach z drużynami, których w teorii nie rozpatrujemy jako groźnych. Mecz wyjazdowy przeciwko Rakowowi tym bardziej na wyjeździe z pewnością taki będzie. Być może będzie to najtrudniejszy mecz w sezonie, trudno mi to teraz określić. Wkrótce będziemy też grali wymagające mecze w Europie, a więc zobaczymy jak to będzie - mówił Niels Frederiksen

Jakiego meczu spodziewa się w środę trener Lecha Poznań? 

Mimo, że obaj trenerzy osiągali zbliżone wyniki, ich drużyny w zeszłym sezonie pokazywały dwa różne podejścia do gry. Niels Frederiksen stawiał na odważny i przebojowy futbol. Marek Papszun znany jest natomiast z pragmatycznej gry, opierającej się na przede wszystkim na dobrej defensywie. Szkoleniowiec Lecha Poznań był pytany we wtorek o to, czy spodziewa się, że środowy mecz będzie właśnie zderzeniem dwóch, różnych futbolowych światów. 

reklama

- Myślę, że nasz sposób gry jest nieco inny od Rakowa Częstochowa. Jeśli spojrzymy na wyniki z poprzedniego sezonu, strzeliliśmy wiele goli, inaczej niż oni. Raków jednak stracił ich bardzo niewiele, bo prezentował bardzo stabilną postawę w defensywie. Przedarcie się przez ich obronę było bardzo trudnym wyzwaniem. My graliśmy nieco bardziej otwartą piłkę przez co bardziej narażaliśmy się na stratę gola. Pod tym względem jesteśmy innymi zespołami. Naszą wspólną cechą jest natomiast agresywna i intensywna gra będąc bez piłki - dzielił się spostrzeżeniami Niels Frederiksen.

To jednak Lech Poznań jest aktualnie w górnej części tabeli i to Lech Poznań jak dotąd wygrał cztery z siedmiu spotkań PKO BP Ekstraklasy. Z tego powodu można postrzegać Kolejorza jako delikatnego faworyta tego starcia, ale Niels Frederiksen przestrzegał przed starciem z Rakowem o mocnych stronach swoich przeciwników.

reklama

- Nie sądzę, by mieli dużo słabych punktów. Mają bardzo jasną strukturę prowadzenia gry - wiedzą dokładnie, co robić na boisku i jak to robić. Ponadto są też zazwyczaj bardzo dobrze przygotowani na rywali. Mają po swojej stronie kilka ważnych punktów, na których mogą polegać w trakcie spotkania - podkreślał szkoleniowiec Lecha Poznań

Drużynie nie brakuje motywacji przed meczem

Historia rywalizacji między Rakowem, a Lechem Poznań w XXI wieku przemawia jednak na korzyść "Medalików". Od 2018 roku w 16 meczach Niebiesko-Biali wygrali zaledwie cztery spotkania. Raków w tym czasie zanotował dziewięć zwycięstw. Mobilizacja w zespole jest tym większa, by zbić historyczną przewagę przeciwników i podbudować morale zwycięstwem nad jednym z najtrudniejszych przeciwników dla Kolejorza.

- Granie przeciwko Rakowowi to gra przeciwko topowemu zespołowi w Ekstraklasie. Wiemy, że to jeden z naszych najgorętszych pojedynków w sezonie przy całym szacunku dla innych zespołów. Poprzednio były to mecze pomiędzy zespołami z miejsc 1-2, a więc starcia będą wyjątkowo trudne. Jesteśmy zawsze gotowi i zmotywowani w stu procentach, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony - deklarował przed spotkaniem Niels Frederiksen.

Początek rywalizacji pomiędzy Rakowem Częstochowa, a Lechem Poznań będzie miał miejsce w środę o godzinie 18:45 na stadionie "Medalików".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo