Karny z kapelusza i zamurowanie Śląska
Od samego początku meczu to Śląsk Wrocław starał się narzucić swoje warunki gry, intensywnie pressując Lecha Poznań. Już w pierwszej minucie goście przejęli piłkę, a jeden z zawodników Śląska odważnie wszedł w pole karne Lecha. Doszło do kontaktu – interweniujący obrońca Lecha wybijał piłkę, a napastnik Śląska upadł. Sędzia podyktował rzut karny, choć decyzja wzbudziła kontrowersje. W naszej opinii młody lechita nie dopuścił się faulu.Jeden z zawodników Śląska podszedł do jedenastki pewnie i piłka znalazła drogę do bramki. Od drugiej minuty to goście prowadzili w tym meczu.
Po golu dla Śląska gospodarze zaczęli odzyskiwać inicjatywę. Wyróżniał się Eryk Śledziński, którego rajdy lewą stroną skutecznie przełamywały obronę rywali. Młody skrzydłowy próbował przedrzeć się przez szczelnie ustawioną defensywę, jednak Lech miał trudności z wykończeniem akcji, ponieważ zawodnicy Śląska zaparkowali autobus w polu karnym.
W końcówce pierwszej połowy Lechowi udało się doprowadzić do wyrównania. Artur Ławrynowicz, oddał precyzyjny strzał z dystansu i golkiper Śląska skapitulował. Po tym trafieniu sędzia zakończył pierwszą połowę i drużyny udały się do szatni.
Ławrynowicz miał okazję na dublet. Bakhno trafia w słupek
W drugiej połowie gospodarze wyraźnie poprawili swoją grę. Podopieczni trenera Bartosza Bochińskiego kreowali więcej sytuacji i próbowali przełamać obronę Śląska. W 67. minucie Lech był bardzo blisko objęcia prowadzenia. Ławrynowicz błyskawicznie dopadł do odbitej piłki i oddał strzał z powietrza, ale bramkarz Śląska popisał się świetną interwencją, wybijając piłkę. Pięć minut później Lech znów mógł wyjść na prowadzenie. Sokołowski posłał idealne dośrodkowanie z narożnika boiska, a uderzenie Bakhno niestety zatrzymało się na słupku.Śledziński ponownie pokazał swoje umiejętności pod koniec meczu, przebiegając niemal połowę boiska, jednak przewaga obrońców gości uniemożliwiła mu skuteczne zakończenie akcji. Końcowe minuty należały do Śląska, choć bez klarownych sytuacji strzeleckich.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co oznacza, że Lech utrzymuje czwartą pozycję w tabeli, tracąc dwa punkty do lidera – Śląska Wrocław. Jutro odbędzie się kolejne kluczowe starcie w Centralnej Lidze Juniorów, w którym Legia Warszawa podejmie Escolę. Wynik tego meczu może znacząco wpłynąć na układ czołówki tabeli.
Lech Poznań U-19 - Śląsk Wrocław U-19 - 1:1
Bramki: Ławrynowicz 45. - Lech PoznańLech: Zborek - Tokar (46. Sokołowski), Falkiewicz, Bakhno, Zaczek - Prajsnar, Ławrynowicz, Nowak (46. Delikat), Draszczyk, Śledziński - Szymczak (71. Zaranek)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.