Sindre Tjelmeland trafił do Poznania latem, kilka tygodni przed startem sezonu. Lech zastosował niespotykaną wcześniej w Polsce praktykę, wykupując Norwega ze szwedzkiego IFK Goteborg. Czekano na niego bardzo długo, ale jak się okazało, było warto. To między innymi dzięki Tjelmelandowi Kolejorz znajduje się obecnie na pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy. 35-latek był wielokrotnie chwalony przez piłkarzy 8-krotnego mistrza Polski za swoje kompetencje, wiedzę i podejście do treningów.
Przeczytaj również: Niesamowite osiągnięcie Lecha Poznań. To najlepszy wynik w XXI wieku
W ostatnich dniach Sindre Tjelmeland pomyślnie przeszedł kurs UEFA Pro, który jest najwyższą kwalifikacją trenerską w Europie. Posiadanie tej licencji uprawnia Norwega do samodzielnego prowadzenia zespołu. Wielu fanów Lecha oraz ekspertów upatruje w nim następcę obecnego szkoleniowca Kolejorza, Nielsa Frederiksena. Niewykluczone, że w przyszłości Tjelmeland obejmie tę funkcję. Byłby to z pewnością bardzo racjonalny ruch ze strony włodarzy klubu z Poznania. Na razie to jednak melodia przyszłości.
Kontrakt 35-letniego trenera z Lechem obowiązuje, podobnie jak umowa Nielsa Frederiksena, do końca sezonu 2025/26.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.