reklama

Trzęsienie ziemi po meczu Stali Mielec z Lechem Poznań. Drużyna bez trenera

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka

Trzęsienie ziemi po meczu Stali Mielec z Lechem Poznań. Drużyna bez trenera - Zdjęcie główne

foto lechpoznan.pl/Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożna Skończyła się cierpliwość. Po piątkowym meczu w Mielcu, w którym miejscowa Stal przegrała z Lechem Poznań 0:2, trener Kamil Kiereś został zwolniony. Władze klubu nie mają jeszcze następcy. Z kolei w obozie Kolejorza radość z kolejnej wygranej i pozycji lidera rozgrywek. "To tylko przystanek na drodze do celu" - powiedział Michał Gurgul.
reklama

To był fatalny tydzień w wykonaniu piłkarzy Stali Mielec. Doznali dwóch ligowych porażek w ciągu pięciu dni. Najpierw 26 sierpnia przegrali z Koroną Kielce 1:2, a cztery dni później z Lechem Poznań 0:2. A że w siedmiu spotkaniach w tym sezonie podopieczni Kamila Kieresia uzbierali zaledwie cztery punkty, to po meczu z Kolejorzem szkoleniowca zwolniono.

Dziękujemy trenerze za wkład w rozwój klubu oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze! Nazwisko nowego szkoleniowca oraz skład sztabu szkoleniowego podamy w oddzielnym komunikacie

— czytamy w krótkim oświadczeniu klubu z Mielca. oświadczeniu.

W Lechu bez euforii

W Lechu Poznań radość z kolejnej, piątej w tym sezonie wygranej, ale bez euforii. 

To była taka gra, jakiej byśmy sobie życzyli. Dwie bramki przewagi dały nam duży spokój, ale wiedzieliśmy, że po przerwie Stal ruszy do odrabiania strat. Wielkiej krzywdy nam jednak nie zrobili. Owszem, ta druga część już nie była tak efektowna, ale najważniejszy jest wynik końcowy. Mamy pozycję lidera, to cieszy, ale oczywiście to tylko przystanek na drodze do celu

- oznajmił po spotkaniu Michał Gurgul, obrońca Lecha Poznań.

Zadowolony był także szkoleniowiec poznańskiej drużyny Niels Frederiksen, który przypomniał, że Kolejorz w Mielcu bardzo dawno nie wygrał. 

Cieszy przede wszystkim nasza dobra gra w tym meczu, zwycięstwo i czyste konto. W drugiej połowie może gra już nie wyglądała tak dobrze, ale dalej stwarzaliśmy sobie sytuacje, które były lepsze od tych okazji Stali Mielec. Dla nas to dobry wynik, bo po raz ostatni Lech wygrał tutaj w lidze, kiedy byłem dzieckiem. Mielec to trudny teren i cieszymy się z tego zwycięstwa.

Zawsze można coś poprawiać. Nigdy nie będziemy w pełni usatysfakcjonowani z tego jak gramy, bo chcemy być jeszcze lepsi. Druga połowa nie wyglądała już tak dobrze, jak pierwsza, dlatego trzeba poprawić wychodzić spod pressingu. Wtedy będziemy mogli lepiej kontrolować grę.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama