Reklama lokalna
reklama

Warta Poznań - Arka Gdynia. Duży niedosyt w zespole Zielonych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB/D.Frąckowiak

Warta Poznań - Arka Gdynia. Duży niedosyt w zespole Zielonych - Zdjęcie główne

foto FB/D.Frąckowiak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPiłkarze Warty Poznań nie podtrzymali dobrej passy. Chociaż w starciu z Arką Gdynia nie byli faworytem, to chcieli udowodnić, że pokonanie Wisły Kraków nie było incydentem, ale początkiem marszu w górę ligowej tabeli. Tak się jednak nie stało. To rywal z Trójmiasta wyjechał z Grodziska Wielkopolskiego z kompletem punktów, chociaż poznaniacy śmiało mogli wywalczyć w tym meczu choćby cenny punkt.
Reklama lokalna
reklama

Faworytem sobotniego starcia byli piłkarze Arki Gdyania, którzy do Grodziska przyjechali po dwóch wygranych z rzędu i awansie w tabeli na 7. miejsce. Warciarze nie byli jednak spisywani na porażkę, bo odkąd nastąpiła zmiana trenera, zdobyli cztery punkty w dwóch spotkaniach. 

Od początku meczu inicjatywa należała do zespołu gości, który grał bardziej agresywnie i już w pierwszych kilkudziesięciu sekundach próbował zagrozić bramce Jędrzeja Grobelnego. Zieloni się "przebudzili" i starali się przedostać przez szczelną defensywę Arki. W 28. minucie chcieli zaskoczyć z rzutu wolnego, ale Rafał Adamski nie zdołał pokonać Damiana Węglarza. Po obu stronach sporo było gry w ataku pozycyjnym, ale żadna z drużyn nie potrafiła umiejętnie tych ataków wykończyć. W pierwszych 45 minutach gole nie padły.

reklama

Po przerwie gra znacznie się ożywiła, ponownie lepsze wrażenie na boisku sprawiali piłkarze z Trójmiasta. Groźniej atakowali, byli bardziej ruchliwi w ataku. W 69. minucie Wartę przed stratą gola uratował świetnie interweniujący Jędrzej Grobelny, który obronił strzał Tornike Gaprindashviliego. Trzy minuty później goście już się nie pomylili. Hide Vitalucci w sytuacji sam na sam z Grobelnym okazał się lepszy i zapewnił Arce komplet punktów. Bo chociaż Warta "rzuciła się" do odrabiania strat, to nie zdołała wywalczyć choćby punktu. Najbliżej szczęścia był w 84. minucie Maciej Firlej, ale piłkę po jego odważnym strzale zatrzymała ... poprzeczka. Warta Poznań przegrała z Arką Gdynia 0:1. 

Warta Poznań - Arka Gdynia 0:1

Warta: Grobelny - Wojcinowicz, Bartkowski, Przybyłko - Michalski, Kiełb (79. Pawłowski), Tkachuk (68. Kopczyński), Szeliga, Shibata (79. Waluś), Żurawski (63. Gąska) - Adamski (46. Firlej)

reklama

Arka: Węglarz - Gojny, Marcjanik, Hermoso, Stolc (46. Navarro) - Oliveira (77. Borecki), Rzuchowski (46. Sidibe), Kocaba, Gaprindashvili (77. Skóra) - Czubak (60. Vitalucci), Sobczak

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama