reklama

Warta Poznań walczyła, ale znów bez punktów. Zieloni przegrywają trzeci mecz z rzędu. Strefa spadkowa coraz bliżej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Warta Poznań

Warta Poznań walczyła, ale znów bez punktów. Zieloni przegrywają trzeci mecz z rzędu. Strefa spadkowa coraz bliżej - Zdjęcie główne

Warta Poznań przegrała trzeci mecz z rzędu | foto Warta Poznań

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaWarta Poznań w ramach 24. kolejki Betclic 1. ligi podejmowała Polonię Warszawa. Spotkanie miało wyjątkowy charakter, ponieważ dla Ryszarda Tarasiewicza był to debiut w roli szkoleniowca Zielonych. Gospodarze prezentowali się solidnie, jednak tuż przed przerwą to goście z Warszawy zdołali objąć prowadzenie. Ostatecznie Warta Poznań przegrała mecz 1:2.
reklama

Nowe oblicze Warty Poznań, chociaż rezulatat ten sam...

Warta Poznań po zmianie trenera zaprezentowała zupełnie nowe oblicze. Zespół częściej gościł w polu karnym rywala, agresywnie podchodził do zawodników Polonii Warszawa, intensywniej pressował, a przede wszystkim – emanował zaangażowaniem i wolą walki. Widać było, że piłkarze Ryszarda Tarasiewicza prezentują znacznie większą energię i determinację niż za kadencji Piotra Klepczarka.

Do składu powrócił m.in. Damian Gąska, który wspólnie z Tkaczukiem tworzył duet w środku pola. Od pierwszej minuty szansę gry otrzymał także Nicolas Rajsel. Mecz był wyrównany, a momentami to Warta przejmowała kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, utrzymując się przy piłce i narzucając własne tempo gry.

reklama

Najlepszą okazję do zdobycia bramki gospodarze mieli w 34. minucie. Jakub Kiełb popisał się precyzyjnym, technicznym strzałem z rzutu wolnego, zmuszając Mateusza Kuchtę do ekwilibrystycznej interwencji. Bramkarz Polonii zdołał końcami palców sparować piłkę na rzut rożny, choć ta zmierzała w samo lewe okienko.

Niestety, podobnie jak w meczu ze Stalą Rzeszów (0:1), Warta straciła gola w kluczowym momencie – tuż przed przerwą. Po krótko rozegranym rzucie rożnym Ilkay Durmus precyzyjnie dośrodkował w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Łukasz Zjawiński. Napastnik Polonii uderzeniem głową posłał piłkę w lewy górny róg bramki Leo Przybylaka. Co znamienne, było to pierwsze celne uderzenie gości w tej połowie, a jednak wystarczyło, by objąć prowadzenie.

reklama

Po 45 minutach Polonia schodziła do szatni w znacznie lepszych nastrojach, prowadząc z Wartą Poznań 1:0.

Warta nie umiała wykorzystać swoich sytuacji. Polonia była niezwykle skuteczna

W 50. minucie Polonia powinna podwyższyć prowadzenie na 2:0. Tomasz Wojcinowicz popełnił fatalny błąd w polu karnym, pozwalając, by piłka dotarła do Łukasza Zjawińskiego. Napastnik gości był bliski wykorzystania prezentu, ale futbolówka minimalnie minęła bramkę Leo Przybylaka.

Warta natychmiast zareagowała i już dwie minuty później stworzyła sobie świetną okazję do wyrównania. Mateusz Kuchta popisał się jednak znakomitym refleksem, broniąc dwa groźne, celne uderzenia Zielonych. Najpierw swoich sił próbował Nicolas Rajsel, a chwilę później dobitkę oddał Damian Gąska, który powinien zachować się lepiej w tej sytuacji.

reklama

Na uwagę zasługuje również praca arbitra, który nie szczędził kartek i był niezwykle surowy wobec obu drużyn. Niektóre decyzje wzbudzały kontrowersje, bo faule, które oceniał jako warte napomnienia, w rzeczywistości nie zasługiwały na żółte kartki.

Warta miała problemy z konstruowaniem ataków pozycyjnych. Brakowało dynamiki, gra na jeden kontakt była rzadkością, a Tkaczuk często zwalniał tempo, wycofując piłkę do defensywy.

W 56. minucie Polonia zadała kolejny cios. Akcję rozpoczął Kotoń, a piłka trafiła na prawe skrzydło do Terpiłowskiego. Ten bez zastanowienia dośrodkował w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Nikita Vasin i precyzyjnym strzałem głową pokonał Przybylaka. Dla 19-letniego wychowanka Polonii Warszawa było to premierowe trafienie w rozgrywkach Betclic 1. Ligi.

reklama

W drugiej połowie gra wyraźnie się zaostrzyła, a sędzia coraz częściej musiał przerywać akcje obu drużyn. Warta po raz trzeci w rundzie wiosennej znalazła się w sytuacji, w której mogła wykorzystać przewagę liczebną. W 72. minucie Łukasz Zjawiński obejrzał drugą żółtą kartkę za faul na Tkaczuku i musiał opuścić boisko.

Zieloni niemal natychmiast wykorzystali ten fakt, zdobywając bramkę kontaktową. Już dwie minuty później Tkaczuk dorzucił piłkę w pole karne, gdzie najwyżej wyskoczył Wiktor Pleśnierowicz i precyzyjnym strzałem głową pokonał Mateusza Kuchtę.

Trener Ryszard Tarasiewicz reagował na wydarzenia boiskowe skutecznymi zmianami, które wyraźnie poprawiły grę zespołu. Warta ruszyła do przodu w poszukiwaniu wyrównania, a najlepszą szansę na doprowadzenie do remisu zmarnował Jakub Kiełb. W 83. minucie kapitan Zielonych znalazł się w doskonałej sytuacji – miał mnóstwo czasu i przestrzeni w polu karnym, ale zamiast wykorzystać przewagę, uderzył prosto w bramkarza, zachowując się bardziej jak debiutant niż doświadczony lider drużyny.

Ostatecznie więcej bramek w tym meczu nie padło, a Warta musiała pogodzić się z kolejną porażką. Była to już trzecia z rzędu przegrana Zielonych, którzy znaleźli się w bardzo niekomfortowej sytuacji – mają tyle samo punktów co Odra Opole, drużyna znajdująca się w strefie spadkowej. Co gorsza, rywale z Opola mają jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania, co dodatkowo zwiększa presję na poznaniakach.

Warta Poznań - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)

Bramki: Pleśnierowicz 74. - Warta - Zjawiński 45., Vasin 56. - Polonia

Warta: Przybylak - Szeliga, Wojcinowicz, Markov (46. Pleśnierowicz), Kiełb - Gąska (60. Shibata), Tkaczuk, Żurawski, Michalski, Rajsel (82. Firlej) - Drzazga (65. Feliks)

Polonia: Kuchta - Hoxhallari (60. Olszewski), Szur, Grudniewski, Terpiłowski - Poczobut, Durmus (76. Śpiewak), Vasin (80. Wojciechowski), Koton (70. Bajdur), Vega (70. Młyński) - Zjawiński

Kartki: Gąska 4., Kiełb 68., Pleśnierowicz 86., Michalski 88. - Warta - Zjawiński 33., 72. (druga żółta), Koton 53., Grudniewski 89. - Polonia

Sędziował: Grzegorz Kawałko (Białystok)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo