Wiara Lecha zajmuje obecnie miejsce premiowane barażami o III ligę. Czy ma realne szanse na bezpośredni awans? Zdaniem Krzysztofa Ratajczaka, nie można skreślać tej drużyny.
– W piłce nożnej wszystko jest możliwe. Warto pamiętać, że ci chłopacy grają niemal za darmo, a mimo to są niezwykle zdeterminowani, by osiągnąć sukces. Jeśli tylko utrzymają intensywność swojej pracy i będą systematycznie zmniejszać stratę punktową, to nie można ich skreślać z walki o awans – przekonuje.
Kolektyw i solidna defensywa
Co jest najmocniejszą stroną zespołu trenera Kubiaka? Redaktor Krzysztof Ratajczak nie ma wątpliwości, że kluczowym aspektem jest gra zespołowa.
– Zdecydowanie zespołowość. To drużyna, która gra kompaktowo, bardzo świadomie organizując się na boisku. Można by pomyśleć, że koncentrują się głównie na defensywie – i rzeczywiście, solidne zabezpieczenie własnej bramki jest dla nich kluczowe – ale absolutnie nie można mówić o desperackiej obronie czy o stylu catenaccio. Trener Kubiak stara się znaleźć odpowiedni balans, a to, co jeszcze można poprawić, to aspekty ofensywne – analizuje.
reklama
W jego ocenie drużyna powinna grać śmielej w ataku.
– Większa odwaga w ofensywie mogłaby być dobrym kierunkiem. Wiara Lecha, wprowadzając więcej zamieszania w polu karnym rywala, stanie się jeszcze groźniejsza. Defensywa działa bardzo dobrze, ale widać, że trener Kubiak chce, by drużyna była bardziej nieprzewidywalna w ofensywie – dodaje.
W ostatnim spotkaniu Wiara Lecha wygrała 1:0 z Wartą Śrem. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył... Krzysztof Ratajczak - syn znanego dziennikarza sportowego. Warto dodać, że jest on drugim najlepszym strzelcem drużyny.
- Wiara Lecha świetnie sobie radzi, mimo że na początku rundy wiosennej musiała grać bez swojego kapitana, Daniela Mankiewicza, który pauzował za kartki. Mimo jego nieobecności drużyna zdobyła 7 punktów w trzech meczach, co pokazuje jej siłę i odpowiednie zbilansowanie - zauważył Ratajczak.
reklama
"Mecz pułapka" z Mieszkiem Gniezno?
Już jutro Wiara Lecha zmierzy się na wyjeździe z Mieszkiem Gniezno, który zajmuje dziewiątą pozycję w tabeli. Jakie są przewidywania przed tym spotkaniem?
– To może być mecz-pułapka. Mieszko to drużyna nieprzewidywalna – potrafi zagrać kapitalne spotkanie, a tydzień później zaprezentować się zupełnie inaczej. Nie można sugerować się przewagą punktową w tabeli. Owszem, Wiara Lecha jest w lepszej formie po pierwszych meczach rundy wiosennej, ale gospodarze na pewno zrobią wszystko, by powalczyć o punkty – kończy Ratajczak.
Choć walka o awans nie będzie łatwa, Wiara Lecha ma realne szanse na sukces. Już jutro o godzinie 12:00 zmierzą się z Mieszkiem Gniezno.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.