Luis Palma został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką w zaległym meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa. W 53. minucie spotkania Honduranin ostro zaatakował obrońcę rywali, Zorana Arsenicia. Choć początkowo sędzia Szymon Marciniak ukarał skrzydłowego Lecha Poznań jedynie żółtą kartką, po wideoweryfikacji zmienił decyzję, wysyłając Palmę do szatni.
W środę, 1 października, Komisja Ligi Ekstraklasy SA obradowała w sprawie długości zawieszenia zawodnika rodem z Hondurasu. Postanowiono, że potrwa ono dwa mecze, wliczając w to niedzielne starcie Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok, w którym Palma rzecz jasna nie mógł zagrać. Oznacza to, że 25-latek nie pomoże drużynie w wyjazdowym spotkaniu z GKS-em Katowice, które odbędzie się w niedzielę, 5 października.
Skrzydłowy Kolejorza do gry na boiskach PKO BP Ekstraklasy wróci zatem dopiero po październikowej przerwie reprezentacyjnej, na domowe starcie z Pogonią Szczecin. Honduranin może natomiast wystąpić w czwartkowym meczu z Rapidem Wiedeń, którym Lech Poznań zainauguruje zmagania w fazie ligowej Ligi Konferencji. Wiele wskazuje na to, że Palma rozpocznie to spotkanie w wyjściowym składzie. Aby sprawdzić przewidywany skład mistrzów Polski, kliknij TUTAJ.
Komentarze (0)