reklama

Zawodnik Lecha Poznań grał pomimo problemów zdrowotnych. "Na tabletkach czy zastrzykach dotrwałem do tej przerwy reprezentacyjnej"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Przemysław Szyszka

Zawodnik Lecha Poznań grał pomimo problemów zdrowotnych. "Na tabletkach czy zastrzykach dotrwałem do tej przerwy reprezentacyjnej" - Zdjęcie główne

Zawodnik Lecha Poznań przez ostatnie tygodnie grał z kontuzją | foto Przemysław Szyszka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaPrzez ostatnie miesiące kadra Lecha Poznań została mocno przetrzebiona przez ogromną liczbę kontuzji. Jak się okazuje, z problemami zdrowotnymi zmagał się również jeden z zawodników, który w tym sezonie wystąpił w każdym możliwym spotkaniu.
reklama

W ostatnich miesiącach drużyna Kolejorza zmagała się z ogromną liczbą kontuzji. W obecnych rozgrywkach z urazami zmagali (lub nadal zmagają) się chociażby Antonio Milić, Joel Pereira, Robert Gumny, Gisli Thordarson, Filip Jagiełło, Leo Bengtsson czy Mikael Ishak, a na okres kilku miesięcy wypadli Ali Gholizadeh, Daniel Hakans, Patrik Walemark oraz powracający do pełni sprawności Radosław Murawski. Jak się okazuje, z problemami zdrowotnymi zmagał się w ostatnim czasie także Mateusz Skrzypczak.

25-latek trafił do Lecha Poznań na początku lipca, po trzyletnim pobycie w Jagiellonii Białystok, z którą sięgnął po mistrzostwo Polski i zagrał w europejskich pucharach. Do Poznania wrócił jako świeżo upieczony reprezentant Polski, a także najlepszy obrońca PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/25. Na papierze był więc to transfer niemal idealny - tym bardziej, że Kolejorz zapłacił za swojego wychowanka relatywnie niewielką sumę pieniędzy, bo około 900 tysięcy euro, wykorzystując klauzulę zawartą w jego kontrakcie.

reklama

Pierwsze tygodnie po powrocie do Lecha nie były jednak dla Skrzypczaka zbyt udane. Co prawda zaliczył kilka dobrych występów (chociażby z Lechią Gdańsk czy Górnikiem Zabrze), ale jego błędy w starciach z Cracovią, Crveną zvezdą, Koroną Kielce czy KRC Genk sprawiły, że Bartosz Mrozek musiał wyciągać piłkę z siatki. 

Jak się jednak okazuje, kiepska dyspozycja 25-latka mogła być spowodowana tym, że w ostatnich tygodniach zmagał się z problemami zdrowotnymi, pomimo których wystąpił w każdym możliwym spotkaniu.

- Gdzieś od miesiąca miałem dolegliwości, które jednak udawało się pokonywać przed wyjściem na boisko. Na tabletkach czy zastrzykach dotrwałem do tej przerwy reprezentacyjnej. Teraz mam czas, żeby wyleczyć się i być już w stu procentach przygotowanym na kolejne wyzwania - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Mateusz Skrzypczak.

reklama

Lech Poznań rozegrał w tym sezonie już 12 meczów, a 25-letni stoper wystąpił w każdym z nich, dziewięć razy wychodząc na boisko w podstawowym składzie. We wrześniu Kolejorza czekają cztery ligowe spotkania - kolejno z Zagłębiem Lubin, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, Rakowem Częstochowa i Jagiellonią Białystok.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo