reklama

Pierwsza wygrana Enea Piłki Ręcznej na własnym terenie! Na tę chwilę poznanianki czekały kilka miesięcy "Ogromny kamień spadł z serca"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Deska

Pierwsza wygrana Enea Piłki Ręcznej na własnym terenie! Na tę chwilę poznanianki czekały kilka miesięcy "Ogromny kamień spadł z serca" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
22
zdjęć

Enea Piłka Ręczna z pierwszym zwycięstwem na własnym terenie | foto Tomasz Deska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Piłka ręcznaEnea Piłka Ręczna Poznań z pierwszym zwycięstwem na własnym terenie. W niedzielę w ramach 9. kolejki Ligi Centralnej podopieczne trener Amelii Chmielewskiej pokonały 38:32 Handballtic Gdynia. Pierwsza połowa należała do wyrównanych, druga to prawdziwy koncert gospodyń. W nadchodzący piątek – 17 stycznia, poznanianki zmierzą się z Handball Warszawa.
reklama

Bramka za bramkę

Wynik spotkania wykorzystanym karnym otworzyła Karina Bayrak. Chwilę później Enea Piłka Ręczna Poznań prowadziła już 3:1. W 7. minucie bramkę na remis zdobyła Beata Naumczyk i pewnym stało się, że łatwo nie będzie - 4:4. Przyjezdne z Pomorza złapały rytm, stale depcząc poznaniankom po piętach. Drugi bieg włączyły Joanna Graban i Wiktoria Nowak, dając Handballtic Gdynia prowadzenie - 14:11, 15:13. Gospodynie szybko odpowiedziały na zryw rywalek. Najpierw dwa trafienia dołożyła Paulina Sowa, a następnie serię odnotowała Anna Grzona. Na przerwę w lepszych humorach schodziły poznanianki, które prowadziły 21:20. 

- Cieszymy się, że wygrałyśmy, bardzo czekałyśmy na to, aby wygrać u siebie. Pierwsza połowa była bardzo równa. W szatni trenerka powiedziała, że musimy wygrać - powiedziała po meczu Olha Shliukhtina, MVP niedzielnego pojedynku.

reklama

Wszystkie ręce na pokład

Druga połowa nie była tak wyrównana. Prym zaczęły wieść podopieczne trener Chmielewskiej, które narzuciły rywalkom własne reguły gry. Nie do zatrzymania była Olha Shliukhtina. Oprócz ukraińskiej skrzydłowej swoje szanse wykorzystywały niemal wszystkie zawodniczki, dokładając cegiełkę od siebie. Niedociągnięca szczypiornistek z Pomorza bezwzględniue punktowały Giszczyńska, Boryń i Owczarek. W szczytowym momencie poznanianki prowadziły aż 33:24, pewnie zmierzając w kierunku pierwszej wygranej na własnym parkiecie w sezonie. Po stronie gościń nieco osamotniona Nowak nie była w stanie odwrócić losów spotkania, a całość zakończyło się wygraną poznańskiego zespołu 38:32. 

reklama

- Olbrzymi kamień z serca. Pokazałymśy dzisiaj ładną grę i bardzo się cieszę, że już to wszystko wygląda na lepszym poziomie. (...) Dla nas ta wygrana znaczy bardzo dużo, bo nowe zawodniczki lepiej wyglądają, cały zespół lepiej wygląda i to wszystko teraz zacznie płynniej działać - przyznała zadowolona Amelia Chmielewska, trenerka poznańskiej drużyny.

Enea Piłka Ręczna Poznań dalej zajmuje 10. miejsce, lecz niedzielne zwycięstwo pozwoliło poznaniankom na odrobienie części strat i włączenie się do wyścigu. Szansa na kolejne punkty już w nadchodzący piątek – 17 stycznia. Wówczas podopieczne trener Chmielewskiej zagrają na wyjeździe z Handball Warszawa, 11. drużyną rozgrywek. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00. 

reklama

MVP: Olha Shliukhtina

Enea Piłka Ręczna Poznań - Handballtic Gdynia 38:32 (21:20)

- bramki dla Enea Piłki Ręcznej: Shliukhtina (9), Giszczyńska (7), Boryń (5), Grzona (5), Sowa (4), Owczarek (3), Bayrak (2), Koss (2), Badowska (1), Wosińska (1)

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Sportowy Poznań Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama