reklama

Pyrki zadebiutowały w 1. lidze. A za tydzień zagrają w derbach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: sportowy-poznan.pl/Elżbieta Skowron/arch.

Pyrki zadebiutowały w 1. lidze. A za tydzień zagrają w derbach - Zdjęcie główne

Pyrki Poznań zadebiutowały w 1. lidze | foto sportowy-poznan.pl/Elżbieta Skowron/arch.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka ręczna Piłkarki ręczne z zespołu Pyrki Poznań zadebiutowały na pierwszoligowych parkietach. I były bardzo bliskie odniesienia premierowego zwycięstwa. Z Płocka wróciły jednak bez punktów.
reklama

Pyrki Poznań to klub, który początkowo prowadził zespół piłki ręcznej plażowej, ale sześć lat temu rozpoczął szkolenie dzieci i młodzieży także w klasycznym wydaniu szczypiorniaka. I udowodnił, że mając strategię rozwoju i zdolną, pracowitą młodzież, można spełniać marzenia. W 2020 roku pierwszy raz zgłosił kobiecy zespół do rozgrywek. Była to 3. liga, a w drużynie Karoliny Pedy grały wychowanki klubu. Ku zaskoczeniu, już w pierwszym sezonie awansowały do 2. ligi, by po dwóch kolejnych latach, czyli w 2023 roku awansować do pierwszej.
Debiut w pierwszej lidze jest dla nas ważną i ekscytującą chwilą. Włożyłyśmy bardzo dużo pracy w to, by dzisiaj znaleźć się w tym miejscu. Czeka nas wiele wyzwań, ale czuję, że jesteśmy na nie gotowe. Jestem przekonana o tym, że nasza drużyna zrobi wszystko, aby zagrać bardzo dobre spotkanie oraz wywieźć z Płocka pierwsze 3 punkty
- mówiła przed inauguracyjnym spotkaniem z Jutrzenką Płock Adrianna Kaczmarek.
 
Planu nie udało się zrealizować, chociaż Pyrki były w Płocku bardzo bliskie wygranej, bo mecz był bardzo wyrównany. Do przerwy poznanianki przegrywały 9:13, ale w drugiej połowie rywalki ani przez chwilę nie mogły być pewne zwycięstwa. Jednak co Pyrki zbliżyły się do szczypiornistek Jutrzenki, to te wykorzystywały swoje doświadczenie i znów "odskakiwały" na dwie, trzy bramki. Były skuteczniejsze w grze z obwodu i w kluczowych momentach bardzo dobrze pracowały w defensywie. Pyrki przegrały 26:29, ale były dla drużyny gospodarzy bardzo wymagającym rywalem.
Dzisiejsze spotkanie było bardzo wyrównane, jednak po ciężkiej walce musiałyśmy uznać wyższość naszych przeciwniczek. Nasza gra wyglądała jednak dużo lepiej, niż w ostatnich meczach kontrolnych. Teraz chcemy jeszcze wyeliminować proste błędy. Będziemy ciężko pracować, żeby z meczu na mecz grać coraz lepiej.
- podsumowała mecz Weronika Czyż, rozgrywająca Pyrek Poznań.
 
Tak dobra postawa Pyrek zapowiada emocje w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością, w którym poznanianki, w derbach regionu, zmierzą się z Bukowsko-Dopiewskim KPR-em. W inauguracyjnej kolejce spotkań 1. ligi, zespół z Dopiewa pokonał SMS ZPRP II Płock 22:19. Mecz Pyrek z KPR-em w sobotę, 14 października o godz. 18.00 w sali Chwiałka C. 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama