Szczypiorniści UKS-u Lidera Swarzędz trenują zarówno w miejskiej hali w Swarzędzu, jak i gościnnie w jednej z hal w Poznaniu. Mecze w ramach 1. ligi będą rozgrywali tam, gdzie w poprzednim sezonie, czyli w hali Szkoły Podstawowej w Swarzędzu - Zalasewie. W drużynie, mimo awansu na wyższy poziom rozgrywek, nie doszło do wielu zmian kadrowych.
Wraca do nas Damian Potocki i dojdzie jeszcze jeden zawodnik. Więcej zmian na razie nie przewidujemy. Chciałem, aby w 1. lidze zagrali Ci, którzy awanas wywalczyli. Oczywiście brak kontraktów to także efekt braku wysokiego budżetu, ale mam nadzieję, że w grudniu, kiedy zapadną decyzje o dofinansowaniach z Miasta, to sytuacja się poprawi
- przyznał Zbiegniew Stachowiak, trener UKS-u Lidera Swarzędz.
Zarówno trener, jak i zawodnicy mają świadomość, że rywalizacja na pierwszoligowych parkietach będzie sporym wyzwaniem. Grania będzie i więcej, i na innym, niż dotychczas poziomie.
Te zespoły, z którymi będziemy teraz rywalizować, to będą klasowe drużyny i na pewno będzie duzo ciężej, niż w poprzednim sezonie. Liczymy jednak, że zapewnimy sobie utrzymanie, a jesli uda się ugrać coś więcej, to będziemy się cieszyć
- powiedział Bartosz Kuraś, kapitan zespołu ze Swarzędza.
To, co może być atutem Lidera to zgranie i zrozumienia na boisku, bo od kilku sezonów grają w podobnym składzie. Sezon rozpocznie się 16 września. Na inaugurację Lider, na wyjeździe, zagara z SPR Oborniki Śląskie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.