reklama

Z piekła do nieba. Enea Piłka Ręczna Poznań wróciła do meczu i wygrała!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook / Enea Piłka Ręczna Poznań

Z piekła do nieba. Enea Piłka Ręczna Poznań wróciła do meczu i wygrała! - Zdjęcie główne

foto Facebook / Enea Piłka Ręczna Poznań

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Piłka ręcznaPierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie stało się faktem. Szczypiornistki Enei Piłki Ręcznej Poznań pokonały w sobotę SPR Śośnicę Gliwice 39:37 i umocniły się na 5. lokacie w Lidze Centralnej Kobiet.
reklama

Do trzech razy sztuka – to powiedzenie idealnie sprawdziło się w kontekście meczów wyjazdowych rozgrywanych przez Eneę Piłkę Ręczną Poznań w bieżącym sezonie. Dotychczas podopieczne Amelii Chmielewskiej dobrze radziły sobie na domowym parkiecie, ale w delegacji nie potrafiły przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę (porażki z MTS-em Żory i SPR-em Pogonią Szczecin). To zmieniło się w sobotę, choć w Gliwicach wcale nie było łatwo.

Do 24. minuty spotkanie było wyrównane. Oba zespoły nie potrafiły odskoczyć na więcej niż dwie bramki przewagi i wydawało się, że do przerwy taki stan rzeczy nie ulegnie zmianie. Nic bardziej mylnego. Gliwiczanki zanotowały serię 6:1 i w dużo lepszych nastrojach schodziły do szatni przy wyniku 21:17.

Przemowa w szatni podziałała na Eneę mobilizująco i w 40. minucie, po celnym rzucie Magdaleny Maziarz, na tablicy świetlnej zagościł remis 23:23. W kolejnych minutach zarówno gospodarze jak i goście mieli problem ze zbudowaniem solidnej zaliczki. W końcówce konkretniejsze okazały się poznanianki, które za sprawą znakomitej skuteczności Agaty Wasiak zdołały wyjść na prowadzenie i zwyciężyć 39:37. 

reklama

Ta liga, jak można zauważyć też po innych zespołach, jest bardzo nieprzewidywalna. Żadna drużyna nie chce oddać punktów za darmo. Dotychczas mecze wyjazdowe nie szły po naszej myśli. Mam nadzieję, że wygrana w Gliwicach na dobre przełamała nasza złą passę wyjazdową

– powiedziała w rozmowie ze Sportowym Poznaniem rozgrywająca Enei, Wiktoria Niziałek.

Myślę, że przede wszystkim przełomowa była dla nas druga połowa. Wyciągnęłyśmy szybko wnioski z pierwszej części meczu i przełożyłyśmy je na boisko, co było na pewno widać. Obrona zaczęła lepiej funkcjonować, bramka bardzo pomogła, a nasza skuteczność uległa poprawie

– dodała zawodniczka z Poznania.

Najlepszą strzelczynią w obozie poznanianek była wspomniana wcześniej Agata Wasiak. Była rozgrywająca Zagłębia Lubin zdobyła aż 12 bramek. Solidne zawody w zespole pokonanych rozegrała skrzydłowa Dominika Nimsz, której licznik zatrzymał się na 9 trafieniach.

reklama

Wygrana Enei Piłki Ręcznej Poznań pozwoliła jej utrzymać 5. miejsce w tabeli Ligi Centralnej Kobiet (źródło: zprp.pl)

W kolejnym tygodniu zespół ze stolicy Wielkopolski zagra u siebie z Suzuki Koroną Handball Kielce. Spotkanie wystartuje w sobotę o godz. 17:00 w hali przy Newtona 2 w Poznaniu. Poźniej wszystkie zespoły ligowe czeka przerwa w rozgrywkach, która potrwa do połowy stycznia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo