Złe dobrego początki
Pierwszy set poznaniankom po prostu nie wyszedł. Zmotywowane i podrażnione niedawną porażką sosnowiczanki podyktowały swoje zasady. Trudnymi zagrywkami popisała się Wiktoria Niwald, dla której zagranie w Poznaniu było sentymentalnym powrotem, i na tablicy wyników już było 5:1. Siatkarki Płomienia były również bezwzględne w ataku, punktując każde niedociągnięcie Energetycznych (11:4, 15:6). W polu serwisowym pojawiła się jeszcze Emilia Markiewicz, po której zagrywkach było już 20:9 dla przyjezdnych. Wówczas na boisku pojawiła się Patrycja Bagrowska, która na ponowny debiut w poznańskich barwach nie musiała czekać zbyt długo. Nowa lewoskrzydłowa zespołu szybko odnalazła się na boisku, a dystans zaczął się zmniejszać. Reakcja była jednak zbyt późna, a set zakończył się wygraną sosnowiczanek 25:18.
Dominacja
Druga partia to już zupełnie inny obraz gry poznanianek. Gościnie już na początku stanęły w miejscu, tracąc punkty seriami. Serią zagrywek popisały się Anna Regulska oraz Julia Stancelewska, co przełożyło się na prowadzenie aż 11:1. Pojedyncze punkty Agaty Sklepik czy Justyny Jankowskiej, również wcześniej związanych z Enea Energetykiem, niewiele pomagały. Zatroskany trener Krzysztof Zabielny zaczął sięgać do kwadratu dla rezerwowych, zaś szkoleniowiec poznańskiej drużyny wziął czas, aby nieco schłodzić gorące głowy swoich młodych podopiecznych (15:8, 15:12). Po przerwie nie do zatrzymania była Katarzyna Bagrowska, a całość zakończyła się zwycięstwem gospodyń 25:20.Poznanianki poszły za ciosem także w trzeciej części spotkania, a na parkiecie rozhulała się druga z debiutantek. Pola Janicka już na wstępie upolowała dwa asy, które nie spotkały się z wyraźną reakcją przeciwniczek. Siatkarki Płomienia nie były w stanie dźwignąć ciężaru gry i złym przyjęciem całkowice krzyżowały sobie plany (0:2,4:8). Różnica utrzymywała się na stałym poziomie, a po asie Weroniki Janusz było już 12:8. Później w polu serwisowym ponownie pojawiła się Janicka, raz jeszcze pogarszając sytuację rywalek. W końcówce gościnie odrobiły nieco strat, jednak set i tak zakończył się wygraną Energetycznych, którym wypracowana na dystansie przewaga dała pełną kontrolę - 25:27.
Do ostatniej piłki
Do najbardziej emocjonujących należał czwarty, a zarazem ostatni set. Postawione pod ścianą sosnowiczanki postawiły wszystko na jedną kartę. Rezultat stale oscylował wokół remisu (6:7, 11:12), zaś żadna ze stron bardzo długo nie była w stanie przejąć inicjatywy. Przyjezdnym udało się to dopiero w drugiej części, kiedy dobre zagrywki Bogdanowicz, dały im prowadzenie 19:16. Proste błędy szybko zostały jednak skontrowane przez poznanianki, a do najbardziej kosztownych należał autowy atak Sklepik i niewykorzystany freeball Malkiewicz. Ratować sytuację próbowała asem jeszcze Wiktoria Niwald, lecz całość dla gospodyń atakiem domknęła Julia Stancelewska - 25:23.Enea Energetyk Poznań po wygranej z Hospel Płomieniem Sosnowiec dalej zajmuje 11. miejsce. Aby opuścić strefę spadkową siatkarki z grodu Przemysła muszą prześcignąć co najmniej legionowianki i białostoczanki. Świetna forma Energetycznych w ostatnich spotkaniach udowadnia, że wszystko może się jeszcze zdarzyć. Teraz poznanianki czeka zasłużona przerwa. I liga powróci do grania wraz z początkiem nowego roku. Już 4 stycznia Energetyk Poznań zagra na wyjeździe z WTS-em Solna Wieliczka.
MVP: Katarzyna Bagrowska
Enea Energetyk Poznań – Hospel Płomień Sosnowiec 3:1 (18:25, 25:20, 25:17, 25:23)
Składy zespołów
Energetyk: Mulka, Regulska (5), Stancelewska (21), Janusz (6), Wójcik (8), Grejman, Stryjak (libero) oraz Bagrowska (14), Daley (1), Janicka (7)
Płomień: Bogdanowicz (4), Kuczyńska (6), Jankowska (9), Malkiewicz (8), Niwald (14), Sklepik (15), Kobusińska (libero) oraz Jabłońska (libero), Trzcińska, Gliniecka (3), Pazio, Sudnik, Bogacz
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.