Zrobiły to! Polskie siatkarki w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi pokonały Włoszki 3:1 i zapewniły polskiej reprezentacji prawo gry w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. To bardzo duży sukces, bo ostatnio, nasza kobieca drużyna na olimpijskich parkietach walczyła w 2008 roku w Pekinie, a w całej historii, zagrała w turnieju olimpijskim tylko czterokrotnie.
Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy, a ten koniec był wspaniały. Doszło do pewnej sytuacji w trzecim secie, kiedy powiedziałam, że lubimy takie końcówki i wygramy to. Jak widać, potrafimy zachować tę zimną krew. W czwarty set weszłyśmy naprawdę fajnie i już dalej kontrolowałyśmy grę w tym spotkaniu. Awans na igrzyska olimpijskie to spełnienie moich marzeń
– powiedziała Agnieszka Korneluk. Środkowa reprezentacji Polski zdradziła skąd w zespole było tak dużo siły mentalnej.
Siła mentalna to nie jest coś, co pojawiło się nagle. Budowałyśmy ją przez dwa sezony z trenerem Lavarinim. Przepracowałyśmy je mocno i dodało to nam pewności siebie. Myślę, że w końcu możemy świętować, bo pomiędzy jednym i drugim turniejem miałyśmy mało czasu, także dzisiaj możemy na chwilę odpuścić te emocje, które w nas siedzą.
Korneluk jest doskonale znana poznańskim kibicom. Urodziła się w Poznaniu i tutaj uczyła się gry w siatkówkę. Jest wychowanką Energetyka Poznań, ale grała też w poznańskim ZSMS. Na oficjalnym profilu szkoły pojawiło się zdjęcie zespołu trenera Marka Tuszyńskiego, z czasów gry Agnieszki (wtedy Kąkolewskiej) w ZSMS.
Klub przypomniał, że także libero reprezentacji Polski, Maria Stenzel przez kilka sezonów broniła barw ZSMS-u.
Maria Stenzel, podobnie, jak Kamila Witkowska urodziła się w wielkopolskim Kościanie. Związków z Poznaniem jest w reprezentacji więcej. Pierwszym asystentem Stefano Lavariniego jest mieszkający od wielu lat w stolicy Wielkopolski Nicola Vettori. Włoch, doskonale mówiący po polsku, prowadził m.in. siatkarskie zespoły AZS UAM Poznań, Piecobiogazu Murowana Goślina, czy Energetyka Poznań. W tym ostatnim grała też kolejna z cieszących się z olimpijskiej przepustki siatkarek, Magdalena Jurczyk.
W sztabie medycznym reprezentacji Polski jest także związany z Wielkopolską, mieszkający i pracujący w Pile, Krzysztof Zając.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.