reklama

Kierowcy zaskoczyli... wiekiem. 3. runda WSMP na Torze Poznań

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Julian Antoniewicz

Kierowcy zaskoczyli... wiekiem. 3. runda WSMP na Torze Poznań - Zdjęcie główne

Kierowca bolidu F3 sprzed lat, Piotr Lenartowicz, szykuje się do startu w polskim bolidzie F3, Promocie II z 1979 roku. | foto Julian Antoniewicz

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sporty motoroweWyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski ponownie nie zawiodły. Na trzecią rundę, rozgrywaną na Torze Poznań przy ponad 30-stopniowym skwarze, przyjechało zauważalnie więcej kibiców w porównaniu z poprzednimi rundami. Na samym torze także się działo, a wszystko kręciło się wokół... wieku zawodników!
reklama

Lepsze ściganie w tegorocznym WSMP to zasługa tzw. Balance of Performance, o którym pisaliśmy przy okazji pierwszej, majowej rundy WSMP. Podczas trzeciej rundy efektem przepisów wyrównujących stawkę było prawdopodobnie najbliższe ściganie od lat. W najmocniejszych klasach D4+ 3500 i GTC aż 7 Porsche 911 GT3 Cup i 3 imponujące Lamborghini Huracan toczyły ze sobą wyrównaną walkę przez większość wyścigów. W każdym wyścigu wygrał inny kierowca, choć każdy w Lamborghini Huracan: w pierwszym Sebastian Mielcarek, w drugim Jędrzej Szcześniak, a w trzecim Seweryn Mazur. 

W Maluch Trophy dominował powracający po przerwie Kamil Osóbka, zwycięzca 2. i 3. wyścigu. W pierwszym biegu lepszy od niego był Oskar Klimek, zawodnik, który do tej pory w sezonie wygrał każdy wyścig w swojej klasie. W łączonych wyścigach mniejszych klas, ponownie brylowali "Hondziarze" za kierownicami Civików, Mikołaj Jóźwiak (wygrał wyścigi nr 1 i 2) i Sławomir Szwargot (triumfator trzeciego biegu). W pucharze markowym BMW 318 IS Cup równych sobie nie miał Piotr Imbierowicz, który wygrał trzy wyścigi i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W sobotnim wyścigu Endurance drugi raz z rzędu triumfował Janusz Szymański w Porsche 911 GT3 Cup, tym razem wspierany przez nowego zmiennika, Austriaka Floriana Janitsa.

reklama

Najmłodsi i najstarsi biją rekordy

Największą uwagę kibiców zwróciła rywalizacja w FIA Swift Cup Europe. W rozgrywanym na torach Europy wschodniej pucharze pojechało 19 Suzuki Swiftów, w tym 5 z polskimi kierowcami. Absolutną sensacją zawodów okazał się jeden z nich, 15-letni Fabian Dybionka, zwycięzca wyścigów nr 1 i 3. Młody zawodnik dał się zapamiętać zwłaszcza w trzecim, najdłuższym wyścigu, startując z 11. pola startowego by dojechać jako zwycięzca. Przy tegorocznym braku antycypowanych ME ciężarówek i rundy FIA CEZ, puchar Swiftów okazał się jedną z większych imprez tegorocznego rozkładu jazdy na Torze Poznań, i zarazem jedną z najbardziej emocjonujących.

Wczoraj miałem awarię i już pod koniec wyścigu miałem zero hamulców. Musiałem zjechać do boksu. Dziś miałem lekkie problemy z wyprzedzeniem Zsombora Pintéra [Węgier, kolejno P3, P3 i P2 – red.], jest to agresywny zawodnik, ale poradziłem sobie. Nie ma lepszego toru gdzie można wygrać, niż u siebie.

reklama

– powiedział po rewelacyjnym występie w trzecim wyścigu 15-letni Fabian Dybionka.

Zupełnie inny wyczyn zaliczyli weterani motorsportu, zaproszeni do pokazowego biegu historycznych formuł w ramach Memoriałów Andrzeja Hołowieja i Krzysztofa Woźniaka. Absolutny rekord Toru Poznań pod względem wieku zawodnika pobił 87-letni Hiernonim Kochański, wielokrotny Mistrz Polski, "ojciec-założyciel" wyścigów formuł w Polsce oraz ojciec kierowcy i eksperta od sportów motorowych, Maurycego Kochańskiego. Weteran Kochański, który swoją karierę rozpoczynał na torze żużlowym w Lublinie w 1959 roku pobił rekord najstarszego uczestnika WSMP w historii.

Gdy jako steward przyjechał do nas kolega z Węgier, powiedział "My tego nie mamy". I to jest piękne. Te formuły to część historii Toru Poznań. Oni [weterani wyścigów – red.] się cieszą, że tu są, niemal ze łzami w oczach ze wzruszenia, że mogą po raz kolejny pojawić się na torze w swoich bolidach, przejechać kilka kółek, pokazać się ludziom, spotkać się, bo oni doskonale pamiętają te wyścigi sprzed lat.

reklama

– podsumował występy historycznych formuł dyrektor zawodów, Maciej Podemski.

Największe emocje we wrześniu

Kolejna, czwarta runda WSMP odbędzie się na leżącym w Parnawie estońskim torze Audru Ring. Do Poznania kierowcy wrócą na 5. rundę, która zapowiada się na największe wydarzenie sezonu, gdyż poznański tor będzie areną finałowej rundy europejskiego pucharu Baltic Touring Car Championship. To największe mistrzostwa, które w tym roku pojawią się na Torze Poznań.

Duża w tym zasługa naszego prezesa [Automobilklubu Wielkopolski, Bartosza Bielińskiego – red.], który jeździ po wielu wyścigach i rozmawia, aby organizować jak najwięcej imprez. Już spodziewamy się 50-60 aut z samego BaTCC, a gdy dojdą do tego auta z WSMP, to spodziewamy się grubo powyżej 100 aut.

– dodał dyrektor zawodów, Maciej Podemski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama