Przegrał nieznacznie przy stanie (1:1). Myślę, że zabrakło naprawdę niewielkiej odrobiny taktyki walki, bo Sebastian zostawił całe serce w tym pojedynku
Jak profesor
Znając Sebastiana i jego wolę walki wiedziałem, że zdemoluje Ormianina. Widząc jego wyraz twarzy w momencie wyjścia na matę, utwierdziełem się, że walka rozstrzygnie się na naszą korzyść. Walka skończyła się wynikiem 10:6, lecz punkty, które zdobył Ormianin zdobyte były tylko z akcji Sebastiana, które przeciwnik próbował kontrować. Sebastian do końca walki nie pozwolił na choćby ordobinę presingu i zawalczył, jak prawdziwy profesor
Bardzo się cieszę z brązowego medalu Sebastiana. Kolejny raz potwierdził, że jest zawodnikiem, na którego warto stawiać. Przed mistrzostwami Europy bardzo dobrze przepracował cały okres przygotowawczy. Nawet udało się wziąć udział w zgrupowaniu w Armenii.
Komentarze (0)