Reklama lokalna
reklama

Tadeusz Michalik już w Stambule. Ostatnia szansa na igrzyska

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PZZap

Tadeusz Michalik już w Stambule. Ostatnia szansa na igrzyska - Zdjęcie główne

foto PZZap

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ZapasyW czwartek w Stambule rozpocznie się ostatni turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu w zapasach. Wśród zawodników, którzy powalczą o olimpijską przepustkę dla Polski, jest medalista z Tokio, zawodnik KS Sobieski Poznań, Tadeusz Michalik.
reklama

Po nieudanych dla Polaków mistrzostwach świata w Belgradzie, z których wróciliśmy z tylko jednym biletem do Paryża, kolejną szansą na olimpijską kwalifikację był turniej kontynentalny. W nim w wadze 97 kilogramów dopingowaliśmy innemu z poznańskich specjalistów od stylu klasycznego, Gerardowi Kurniczakowi. Przegrał on jednak w pierwszej rundzie z Tyrone’em Sterkenburgiem. Zgodnie z założeniami sprzed turnieju w Baku, do Stambułu o olimpijską przepustkę pojechał walczyć Tadeusz Michalik.

Środowe losowanie wydaje się sprzyjać naszemu reprezentantowi – choć w ćwierćfinale zapewne trafi na rozstawionego z numerem 1 Fina Arviego Savolainena, wicemistrza Europy z 2022 roku.

Sporo jest zawodników, z którymi walki będą równorzędne. Przy tak wyrównanej stawce dużą rolę odegra szczęście. Ciężko mi określić swoją dyspozycję, ale jestem dobrej myśli. Najważniejsze, że są zdrowie i chęci

reklama

– mówi Tadeusz Michalik. 

W przypadku porażki  ćwierćfinale, zapaśnik Sobieskiego Poznań mógłby liczyć jeszcze na repasaże, gdyby Savolainen doszedł do finału. Wówczas wśród jego potencjalnych rywali będzie Alex Szőke – Węgier, którego poznaniak pokonał w Tokio w walce o brązowy medal.

Walczyłem wtedy źle taktycznie i przegrałem, ale od tamtej pory już raz przyszło nam walczyć, akurat w Polsce – i udało mi się go pokonać. Jeśli trafimy na siebie, to wierzę, że mi się uda wygrać. Nie pałam żądzą zemsty, na macie wygra lepszy i nie mam żadnych złych emocji

– mówił Węgier podczas obozu przygotowawczego w Tata, w którym brali udział zapaśnicy z kilkunastu państw, sprawdzając swoją formę w szerszym gronie przed ostatnim turniejem kwalifikacyjnym na igrzyska w Paryżu.

reklama

Na pierwszym turnieju nie udało mi się uzyskać kwalifikacji, ponieważ byłem chory, brałem antybiotyk. Ale czuję się już dobrze i wierzę, że teraz uda mi się uzyskać kwalifikację na moje drugie igrzyska. W naszej wadze jest pięciu-sześciu zawodników, którzy będą faworytami. Wiele zależy od losowania, na kogo trafimy, ale w naszej wadze jest pięciu-sześciu zawodników, na których trzeba zwracać szczególną uwagę i na nich się przygotować

- dodał Alex Szőke

W Stambule do wywalczenia będą po trzy kwalifikacje w każdej kategorii wagowej. Klasycy rozpoczną swoje zmagania w czwartek, tego dnia rozegrane też zostaną półfinały. Repasaże oraz walki o trzecie miejsce odbędą się w piątek.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama