Rywalizacja w kategorii 97 kilogramów zapowiadała się bardzo ciekawie. Startowało w niej dwóch klasyków Sobieskiego Tadeusz Michalik i Gerard Kurniczek. Obaj rywalizują o prawo startu w tej kategorii wagowej w igrzyskach olimpijskich. Kurniczak w kwalifikacjach będzie walczył w kwietniu, Michalik w maju. Do Paryża może pojechać tylko jeden z nich.
Gerard Kurniczak w pierwszej rundzie pokonał Kacpra Zająca z ZKS Granica i na swojego klubowego kolegę i sparingpartnera trafił już w drugiej. Po bardzo zaciętej walce go pokonał 3:1 i awansował do finału. Tam zdecydowanie wygrał z Igorem Shepetunem z MKS-u Cement-Gryf i został międzynarodowym mistrzem Polski.
Tak los nam dał na tym turnieju, że spotkaliśmy się w półfinale z Tadeuszem. Zawsze do każdej walki podchodzę z ogromnym szacunkiem, a do Tadeusza z jeszcze większym, ponieważ to mój klubowy kolega i medalista igrzysk olimpijskich. Walka z Tadeuszem byla najtrudniejszą, bo jednak codziennie trenujemy i znamy się jak łyse konie. Tym razem wygrałem ja, chcę bardzo mu podziękować za tę walkę
- powiedział Gerard Kurniczak.
Czy to jest niespodzianka? Uważam, że nie, bo to jest dowód na to, że w tej katgorii zapaśnicy Sobieskiego Poznań od wielu lat dominują. Są to zawodnicy, którzy bardzo dobrze się znają, trenują razem w klubie i praktycznie nie mają ze soba rywalizacji. Bardziej wspierają się nawzajem i jeden drugiego ciągnie, by był sukces sportowy. Te medale nie są tak dla nas ważne, jak to, co prezentują zawodnicy w walkach. Szkoda jedynie, że Tadeusz i Gerard nie spotkali się w finale, bo mielibyśmy złoto i srebro. Cieszymy się z tego co jest. To jest dobra prognoza przed kwalifiakcjami
- skomentował Marcin Olejniczak, trener Sobieskiego Poznań.
Tadeusz Michalik wywalczył ostatecznie brązowy medal, dzięki wygranej w decydującej walce z Kacprem Zającem 8:0.
Ze złotem medalem do Poznania wróci także Artsiom Shumski. Zapaśnik Sobieskiego Poznań, który niedawno zadebiutował w biało-czerwonych barwach na arenie międzynarodowej, kolejny raz walczył w cięższej od swojej nominalnej kategorii wagowej, czyli 130 kilogramów. Zakończył turniej z kompletem wygranych, w finale pokonał Marcina Luto (UKS Sorga).
Jestem bardzo zadowolony z postawy całej trójki, bo prezentują obecnie bardzo wysoki poziom oraz stabilną formę. Pewnie wychodzą do walki, potrafią przeanalizować ruchy przeciwnika i biorą pewne punkty. Artsiom z konieczności walczył w 130 kg i zdobył złoty medal. Trzema zawodnikami wzięliśmy prawie wszystko, co można było wziąć
- dodał Marcin Olejniczak.
W klasyfikacji drużynowej Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Stylu Klasycznym, które trwają w Dąbrowie Górniczej najlepsi okazali się zapaśnicy AZS-u AWF-u Warszawa. Klub Sportowy Sobieski uplasował się na 5. miejscu. Startowali zawodnicy z 18 klubów.
W sobotę i niedzielę o medale Międzynarodowych Mistrzostw Polski będa walczyli wolniacy oraz kobiety.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.