Niedzielny finał, rozgrywany 27 sierpnia, był starciem zawodników, którzy przed turniejem nie byli uznawani za pretendentów do tytułu. W walce o triumf w Międzynarodowych Mistrzostw Wielkopolski w Tenisie stanęli dwaj 23-latkowie, na co dzień grający przede wszystkim jako debliści. W wyczekiwanym finale zabrakło przede wszystkim rozstawionego z numerem 1 Polaka, Maksa Kaśnikowskiego, który w drugiej rundzie uległ bardziej doświadczonemu Niemcowi, Kajowi Wehlentowi, o czym informowaliśmy wcześniej w Sportowym Poznaniu.

Pierwszy set powędrował w kierunku Ukraińca Krawczenki, który zdecydowanie lepiej wszedł w mecz, wygrywając pierwszą partię 6:4. Sporym problemem dla Rodrigueza okazała się rana dłoni, której doznał w trakcie wymiany. Uraz był na tyle poważny, że wymagał przerwy medycznej po zakończonym secie, niemniej Argentyńczyk pozostał w grze.

Drugi set, mimo nieco lepszego startu Rodrigueza, był mocno wyrównany. Przy stanie 3:3 Argentyńczyk przełamał rywala, by następnie szybko powiększyć przewagę do 5:3. Do gry Georgija Krawczenki wkradły się błędy, i to one zaważyły o losach drugiego seta, którego wynikiem 6:4 wygrał Rodriguez.

Trzecia część gry przebiegła już w ekspresowym tempie. Bezbłędny Lorenzo Joaquin Rodriguez oddał rywalowi zaledwie jednego gema, wygrywając seta 6:1, zarazem triumfując w finale i całym turnieju.

W deblu triumfowała para polsko-niemiecka, Piotr Matuszewski i Niemiec Kai Wehnelt. Ich rywalami byli Holendrzy, Sander Jong i Jesse Timmermans, którzy postawili rywalom trudne warunki. Mecz po dwóch, coraz bardziej wyrównanych setach, 3:6 i 7:6, musiał rozstrzygnąć się w super tie-breaku. W finalnej części gry para Matuszewski/Wehnelt wygrała 10-4.

Mimo trudnych warunków pogodowych, które nawiedziły korty leżące na styku Starego Miasta i Jeżyc w sobotę, turniej udało się rozegrać bez większych opóźnień.

Lorenzo Joaquin Rodriguez (1)

Argentyńczyk górą w Talex Open. Polak z Niemcem triumfatorami w deblu