Minione dni to u Magdy Linette skrajne emocje. Z jednej strony powołanie do reprezentacji Polski na finał Billie Jean King Cup, z drugiej świadomość, że chociaż w Maladze nie będzie grała Iga Świątek (kolidowało to z jej kalendarzem turniejowym), to poznanianka nie zagra jako rakieta numer jeden. Biało-czerwoną "jedynką" będzie Magdalena Fręch, która dzięki pierwszej w karierze wygranej w turnieju WTA rangi 500 na w Guadalajarze wyprzedziła Linette w światowym rankingu. Zawodniczka AZS-u Poznań jest 43., a Fręch 32.
Szczęście tam, nieszczęście tutaj
Z rozpoczętym wczoraj w Hua Hin turniejem WTA Magda Linette ma bardzo dwobre wspomnienia. Triumfowała tam w 2020 roku, a rok wcześniej była w półfinale. Nastrój przed pierwszym meczem zakłócały jednak informacje nadchodzące z południa Polski, które walczy z powodzią.
Nie mogę przestać o tym myśleć
- napisała poznanianka w social mediach.
Po pierwszym secie ... wymiana skarpet
Na pierwszy mecz, z Łesią Curenko wyszła jednak w pełni skoncentrowana, ale już po pierwszych gemach było po tenisistkach widać, że rywalizacji w upale i przy niemal stuprocentowej wilgotności mocno daje się we znaki. Zawodniczk Linette trudy takiej pogody znosiła zdecydowanie lepiej. Ukrainka często przykucała po wymianach i próbowała "złapać oddech". Polka przełamała podanie Ukrainki i to dwukrotnie. Serwis nie był aututem tenisitek, w pierwszej partii było aż sześć przełamań. Linette zwyciężyła 6:2, po czym poprosiła o ... zmianę skarpet i ręczników. Rywalka wykorzystała przepisy regulaminowe i poszła do szatni zmienić cały strój.Drugi set był bardziej wyrównany, ewidentnie Curenko poradziła sobie z kryzysem i początkowo to ona kończyła więcej piłek. Przełamała poznaniankę, która jakby była trochę zaskoczona takim przebiegiem drugiej partii. Wróciła jednak do swojej solidnej i skutecznej gry i prowadziła już 5:3. Ukrainka zebrała jeszcze resztki sił, starczyło na wyrównanie stanu drugiej partii na 5:5, na więcej już nie. Zawodniczka AZS-u wygrała 7:5, rywalka zeszła z kortu w asyście trenera.
Rywalką Magdy Linette w 1/8 finału będzie Słowaczka Rebecca Sramkova (102. WTA).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.