Magda Linette jest w turnieju rozstawiona z numerem 20., ale może mówić o prawdziwym pechu. Już w pierwszym meczu turnieju singlowego przyjdzie jej grać z mistrzynią Australian Open 2018 Caroline Wozniacki. Mająca polskie korzenie 33-latka w ubiegłym roku wznowiła karierę po przerwie macierzyńskiej. Choć na liście WTA jest dopiero 252., to w uznaniu dawnych zasług może liczyć na dzikie karty od organizatorów. I tak też jest w przypadku pierwszego w tym roku turnieju Wielkiego Szlema.
Dunka, była liderka światowego rankingu, wróciła na korty w bardzo efektownym stylu. Zagrała w turniejach WTA w Montrealu, Cincinnati oraz w US Open, gdzie dotarła aż do 1/8 finału, co zdarzyło się pierwszy raz od 2018 roku. Specjaliści zachwycali się jej dobrym przygotowaniem fizycznym. Broniącą w Australian Open 2024 punktów za ubiegłoroczny półfinał Magdę Linette czeka więc trudne zadanie. W przeszłości obie tenisistki grały ze sobą dwa razy i oba mecze wygrała Wozniacki.
Iga Świątek rozpocznie udział w turnieju Australian Open od meczu z amerykańską tenisistką Sofią Kenin, Magdalena Fręch trafiła na Australijkę Darię Saville, a Huberta Hurkacza czeka mecz z zawodnikiem z kwalifikacji.
Losowanie odbyło się w nocy polskiego czasu w Melbourne. Turniej rozpocznie się w niedzielę. Rok temu najlepsi byli Białorusinka Aryna Sabalenka i Serb Novak Djokovic. Oboje zaczną od meczów z zawodnikami z kwalifikacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.