Reklama lokalna
reklama

Zmarł dziadek Angelique Kerber. To on wybudował dla niej Akademię w Puszczykowie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum prywatne A.Kerber

Zmarł dziadek Angelique Kerber. To on wybudował dla niej Akademię w Puszczykowie - Zdjęcie główne

foto archiwum prywatne A.Kerber

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

TenisW wieku 87 zmarł Janusz Rzeźnik, twórca Centrum Tenisowego Angie w Puszczykowie. Pod Poznaniem nie tylko wybudował korty dla swojej wnuczki Angelique Kerber, ale razem z żoną Marią wspierał Anię, bo tak do niej się zwracał, w tenisowej pasji i karierze. Kiedy triumfowała w turniejach Wielkiego Szlema nie krył wzruszenia. Trofea, była liderka światowego rankingu przywoziła właśnie do dziadków, do Puszczykowa.
Reklama lokalna
reklama

Janusz Rzeźnik był wielkim miłośnikiem tenisa, ale wszystko co robił, robił z myślą o swojej wnuczce Ani. Tak było także z tenisową akademią. Powstała w 2006 roku w podpoznańskim Puszczykowie i została nazwana "Angie", oczywiście na cześć wnuczki. To w niej trzykrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema przygotowywała się z całym teamem do najważniejszych startów. 

 Puszczykowo jest jednym z najważniejszych miejsc w moim życiu. Czuję się tam jak w domu. Moje serce należy także do Polski i także dla Polski zdobyłam ten tytuł. Po raz pierwszy w karierze do Australian Open przygotowywałam się tylko w Puszczykowie, gdzie dziadkowie zadbali o to, by niczego mi nie brakowało. Właśnie im zawdzięczam najwięcej 

– mówiła w lutym 2016 roku Angelique kiedy do ukochanego Puszczykowa wróciła jako triumfatorka Australian Open.

reklama

Przygotujemy sepcjalne miejsca dla tego pucharu, bo w tej naszej gablocie to się nie zmieści

- zapowiadał szczęśliwy Janusz Rzeźnik.

I tak się stało. Powstała nie tylko specjalna gablota, ale także hard korty, których wcześniej w Akademii brakowało. Obiekt przeszedł modernizację, ale pan Janusz, z racji wieku w ostatnim czasie nie był już tak aktywny w działaniach związanych z Akademią, jak wcześniej. Zaglądał, interesował się i do samego końca śledził karierę Angelique. Także wtedy, gdy wznowiła ją po urodzeniu dziecka. 

Janusz Rzeźnik zmarł 18 września 2024 roku w wieku 87 lat. Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie w sobotę, 21 września o godzinie 11.00 na cmentarzu w Puszczykowie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama