reklama

Lech Poznań w żałobie. Zmarł były pomocnik Kolejorza. Rywalizował z legendami polskiego futbolu. Miał 77 lat

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: LechTV

Lech Poznań w żałobie. Zmarł były pomocnik Kolejorza. Rywalizował z legendami polskiego futbolu. Miał 77 lat - Zdjęcie główne

W wieku 77 lat odszedł były pomocnik Lecha Poznań | foto LechTV

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościLech Poznań za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o śmierci Stanisława Manickiego. Były pomocnik Lecha Poznań zmarł we wtorek, 11 lutego, w wieku 77 lat.
reklama

Stanisław Manicki przyszedł na świat 1 grudnia 1947 roku, a jego miłość do piłki nożnej narodziła się już w dzieciństwie. Jako dwunastoletni chłopiec rozpoczął treningi w Sparcie Oborniki pod czujnym okiem Czesława Wasilewskiego. Początkowo ustawiany był w roli napastnika, jednak z czasem jego talent i wszechstronność sprawiły, że przeniósł się do linii pomocy, gdzie mógł w pełni wykorzystać swoją boiskową inteligencję i techniczne umiejętności. Już w wieku 14 lat znalazł się w reprezentacji województwa wielkopolskiego i wziął udział w obozie szkoleniowym w Trzciance, co było pierwszym krokiem w stronę większej piłkarskiej kariery.

Rok później, mając zaledwie 15 lat, po raz pierwszy wybiegł na boisko jako zawodnik pierwszego składu Sparty Oborniki. Jego talent nie pozostawał niezauważony – imponował zarówno techniką, jak i boiskową dojrzałością. Wkrótce zwrócili na niego uwagę trenerzy Warty Poznań, a znajomości zawarte na zgrupowaniach kadry wojewódzkiej zaowocowały transferem do tego klubu. W barwach Warty szlifował swoje umiejętności pod wodzą Edmunda Nowickiego i w krótkim czasie doczekał się debiutu w pierwszej drużynie, co otworzyło przed nim nowe możliwości.

reklama

Kolejnym etapem jego kariery była gra w Motorze Lublin, lecz prawdziwym przełomem stał się transfer do Lecha Poznań w 1972 roku. W „Kolejorzu” szybko zyskał sympatię kolegów, którzy nadali mu pseudonim „Siwy” – nawiązujący do charakterystycznego odcienia jego włosów. Debiut w niebiesko-białych barwach przypadł na 22 września 1972 roku w starciu z Ruchem Chorzów. Niestety, był to dla niego pechowy mecz – musiał opuścić boisko już w 47. minucie z powodu kontuzji.

Przez trzy lata rozegrał w Lechu 48 spotkań na poziomie ekstraklasy, zdobywając jednego gola. Była to jednak bramka szczególna – 16 września 1973 roku, w starciu z Szombierkami Bytom, wpisał się na listę strzelców, zdobywając 400. ligowego gola w historii klubu. Na boisku przyszło mu rywalizować z legendami polskiego futbolu, takimi jak Kazimierz Deyna czy Henryk Kasperczak, co było nie tylko wyzwaniem, ale i niezwykłym wyróżnieniem.

reklama

Po zakończeniu przygody z Lechem trafił do Bałtyku Gdynia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo