Rywalizacja odbywa się w dziesięciu olimpijskich klasach. Podzielono ją na dwie grupy. Pierwszą stanowią zawodnicy i zawodniczki z krajów, które nie mają jeszcze zapewnionej kwalifikacji do tegorocznych igrzysk olimpijskich. Druga grupa, która rywalizuje o medale, to kraje, które mające przepustki do Paryża.
Fantastyczne otwarcie
W klasie Formula Kite mężczyzn w niedzielę odbyło się pięć wyścigów, po których na liderem jest Maks Żakowski z AZS-u Poznań. W poszczególnych wyścigach zajmował miejsca: 3., 4., 1. Tuż za nim jest inny reprezentant Polski Jan marciniak (Aqua Włocławek). W tej klasie awans na igrzyska zapewni sobie pierwszych pięciu kite surferów.
Podobnie jest w klasie Formula Kite kobiet. I tu też świetnie regaty rozpoczęły Polski, które są w ścisłej czołówce. Drugie miejsce zajmuje Julia damasiewicz z AZS-u Poznań, trzecie Iza Satrjan (Wiking Toruń)'
Z uwagą śledzimy także klasę 49erFX, w któej do zdobycia sa trzy kwalifikacje olimpijskie. Po trzech wyścigach prowadzą Sandra Jankowiak (AZS Poznań) i Aleksandra Melzacka (Yacht Klub Polski Gdynia). Co prawda w pierwszym wyścigu były szóste, ale w dwóch kolejnych minęły linię mety jako pierwsze.
Celujemy oczywiście w top trzy, spodziewamy się rywalizacji głównie z załogami z Niemiec, Finlandii, Malty, ale w tutaj wszystko się może zdarzyć. Najważniejsze będzie utrzymanie koncentracji
- mówiły przed startem Sandra Jankowiak i Aleksandra Melzacka.
W poniedziałek kolejny dzień zmagań, a rywalizację rozpocznie kolejna grupa zawodników z krajów, które mają już zapewnione kwalifikacje. W tym gronie jest m.in. Szymon Wierzbicki (AZS) z Dominikiem Buksakiem. W klasie 49er toczą krajową rywalizację, by wsiąść do olimpijskiej łódki.
reklama
Komentarze (0)