Sandra Jankowiak i Aleksandra Melzacka od początku regat we francuksim Hyeres spisywały się znakomicie. z 15 wyścigów w aż dziesięciu uplasowały się na podium. I z każdym dniem powiększały przewagę nad rywalkami. To dawało na pewno trochę spokoju, bo celem było zajęcie jednego z pierwszych trzech miejsc, które były premiowane przepustką olimpijską. Ostatecznie Polki nad drugą osadą, Grindbol/Hokka z Finlandii, zbudowały przewagę 29 punktów. I już przed wyścigiem medalowym zapewniły sobie wywalczenie kwalifikacji. W sobotnim podwójnie punktowanym wyścigu medalowym z udziałem 10 najlepszych ekip nikt nie będzie w stanie już ich nikt wyprzedzić.
Melzacka miała już okazję uczestniczyć w igrzyskach - trzy lata temu w Tokio, ale z inną załogantką Kingą Łobodą (AZS AWFiS Gdańsk), była 15. w stawce 21 załóg. Sandra Jankowiak nie miała jeszcze szans zaprezentować się na akwenie olimpijskim. Jeśli to do nich trafią nominacje imienne, to będzie to olimpijski debiut żeglarki AZS-u.
Podobnie jest z dwójka innych AZS-iaków, Julią Damasiewicz i Maksem Żakowskim, bo to ich klasa - Formula Kite zadebiutuje na igrzyskach. Oboje olimpijskie paszporty dla kraju wywalczyli w środę. W tej konkurencji przewidziano najwięcej, bo pięć kwalifikacji dla krajów. Julia Damasiewicz i Maks Żakowski zajęli drugie miejsca i od razu znaleźli się w finałowych wyścigach fazy medalowej, w której w czwartek rywalizowało czterech najlepszych zawodników. Reprezentanci OŚ AZS Poznań utrzymali te lokaty.
W Hyeres zawodnicy podzieleni są na dwie grupy. W osobnych flotach pływają bowiem przedstawiciele krajów, które mają już zapewniony udział w olimpijskiej rywalizacji. Tak jest w klasie 49er, w której o imienną niminację walczy m.in. Szymoin Wierzbicki (AZS Poznań) w parze z Dominikiem Buksakiem. Załoga jest zdecydowanie najlepsza z polskich, chociaż dzisiaj spadła z drugiego na trzecie miejsce.
Pierwszą i główną olimpijską eliminacją były w sierpniu ubiegłego roku mistrzostwa świata w Hadze. W Holandii było do zdobycia około 40 procent miejsc, a Polakom udało się uzyskać kwalifikacje w czterech klasach - 49er, iQFoil kobiet i mężczyzn oraz w ILCA 6. We Francji w Last Chance Regatta walczą o pięć kolejnych przepustek, zabrakło ich bowiem na starcie w katamaranach Nacra 17.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.