reklama

Poznaniak z pierwszym olimpijskim zwycięstwem. Brakuje jednak stabilizacji

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: World Sailing / Lloyd Images

Poznaniak z pierwszym olimpijskim zwycięstwem. Brakuje jednak stabilizacji - Zdjęcie główne

Wygrany wyścig wywindował polską łódkę z poznaniakiem na pokładzie na miejsce piąte. Drugi dzień regat Biało-Czerwoni kończą jednak w środku stawki. | foto World Sailing / Lloyd Images

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŻeglarstwoZakończył się drugi dzień regat klas 49er i 49erFX podczas olimpijskiej rywalizacji w Marsylii. Osłodą dnia dla kibiców poznańskiego sportu jest wyścig wygrany przez Dominika Buksaka i przedstawiciela OŚ AZS Poznań, Szymona Wierzbickiego.
reklama

Bardzo dobrze ten dzień rozpoczęli Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki, którzy po starcie czwartego wyścigu znaleźli się w czołówce, obok Brytyjczyków i Urugwajczyków. To właśnie z załogą z Ameryki Południowej toczyli walkę o zwycięstwo w tym wyścigu. Po minięciu pierwszego znaku rywale obrali kurs na lewą stronę akwenu, a Polacy postanowili popłynąć prawą – ta decyzja okazała się kluczowa, bo na drugim znaku byli już liderami i tej pozycji nie oddali już do mety. Tylko punkt dawał im wówczas piąte miejsce.

Awans na czwarte uzyskali po wyścigu piątym, mimo że zajeli w nim 18. pozycję – najsłabszą do tej pory, dzięki czemu do dorobku dopisali 10 pkt. za pierwszy wyścig niedzielny, a aż 16 pkt. dopisali będący tuż przed Biało-Czerwonymi Francuzi. Niestety, w ostatnim wyścigu dnia, nieco opóźnionym ze względu na słabnący wiatr, Buksak i Wierzbicki znów uplasowali się w połowie drugiej dziesiątki i spadli w klasyfikacji klasy 49er na dziewiątą lokatę.

reklama

Dużo słabiej na półmetku rywalizacji kwalifikacyjnej wygląda sytuacja załogi Aleksandra Melzacka/Sandra Jankowiak. Nasz żeński skiff w pierwszym wyścigu dnia skorzystał na falstarcie aż pięciu łodzi, plasując się na miejscu 11. – tuż przed metą Polki starały się zmienić kurs i zyskać przewagę nad prowadzącymi po pierwszym dniu Holenderkami, jednak te obrały lepszą taktykę i wyprzedziły Biało-Czerwone.

Dwa kolejne wyścigi zupełnie nie wyszły naszej załodze – miejsca 18. i 15. oznaczały, że w klasyfikacji generalnej klasy 49erFX plasują się na miejscu 18., z punktem przewagi nad Nowozelandkami i dwoma nad Brytyjkami. Do 10. miejsca, dającego prawo startu w czwartkowym wyścigu medalowym, tracą już 20 oczek.

Kolejne trzy wyścigi w obu kategoriach zaplanowane są na wtorek. Skiffom na razie udaje się trzymać harmonogramu – wymagające mocniejszego wiatru deski klasy iQFoil na razie mają za sobą więcej oczekiwania niż ścigania. W poniedziałek udało się rozegrać dwa wyścigi windsurferek i jeden widsurferów – drugi został przerwany, a po dłuższym czasie zawodnicy zostali odesłani przez komisję sędziowską na brzeg.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama