PSŻ Poznań przystępował do wyjazdowego spotkania z Wilkami Krosno bez problemów kadrowych. W niedzielnym meczu po stronie "Skorpionów" brakowało jedynie Szymona Szlauderbacha. Poznaniańscy kibice liczyli na to, że ich ulubieńcy wykorzystają tę przewagę, by zagwarantować sobie zwycięstwo z Wilkami Krosno tym bardziej, że w ich szeregach brakowało lidera - Dimitriego Berge. Ponadto PSŻ miał po swojej rewelacyjnych młodzieżowców: Tobiasza Jakuba Musielaka oraz Kacpra Teskę. Obaj zawodnicy zachwycali w ostatnich meczach, a ich sztab szkoleniowy z pewnością liczył na to, że podtrzymają świetną formę w nadchodzącym starciu.
Zespół Hunters PSŻ Poznań potrzebował czegoś ekstra, żeby zaskoczyć zespół Wilków, który w ostatnim sezonie pokonał go dwukrotnie. Najpierw 55:35, a później 46:44. "Skorpiony" chciały wreszcie odgryźć się swoim rywalom i powrócić do lat świetności, kiedy to w latach 2017-2019 potrafili wygrać trzy mecze z rzędu na torze w Krośnie. O to mogło być jednak niezwykle trudno zważywszy na dwa zwycięstwa w tym sezonie w wykonaniu ekipy Wilków.
Zacięta walka o pozycje liderów
PSŻ Poznań zaczął mecz remisem w pierwszym biegu, ale humory kibicom gości mogło poprawiać pierwsze miejsce Matiasa Nielsena. Później było jednak dużo trudniej, o czym świadczyła ostatnia pozycja Kacpra Teski w kolejnym starciu. Tobiasz Jakub Musielak przywiózł dla swojej drużyny tylko dwa punkty w związku z czym Wilki Krosno wyszły na pierwsze prowadzenie w wyścigu 7:5. Gospodarzom pole position w kolejnych biegach nie udało się odebrać. Duet Bloedorn-Douglas w trzecim starciu musiał zadowolić się trzema punktami do spółki.Status Quo utrzymywał się do piątego biegu, kiedy to Bartosz Smektała wreszcie objął pozycję lidera, a Francis Gusts zakończył rywalizację z jednym punktem. Dzięki ich dyspozycji udało się doprowadzić do remisu 15:15. Wydawało się, że Hunters PSŻ Poznań powrócą w związku z tym na dłużej na najwyższe miejsca, ale już w kolejnym biegu Tobiasz Musielak odzyskał dla Wilków Krosno pierwszą lokatę. Tuż za jego plecami usadowili się mimo wszystko Bloedorn i Nielsen. W siódmym wyścigu PSŻ Poznań przeżywał trudne chwile, pomimo tego, że był on najbardziej widowiskowy w pierwszej części spotkania. Ryan Douglas o błysk szprychy zdołał zająć drugie miejsce w wyścigu, ale Kacper Teska został ponownie, sprytnie zepchnięty na ostatnią lokatę w biegu. W połowie rozgrywek Hunters PSŻ Poznań przegrywał 20:22.
Tobiasz Musielak i Piotr Świercz prezentowali się imponująco po stronie gospodarzy i zespół Eryka Jóźwiaka musiał znaleźć sposób na prześcignięcie tych zawodników. To im Wilki mogły zawdzięczać swoje prowadzenie. Choć w zespole Hunters PSŻ świetnie prezentował się Tobiasz Jakub Musielak oraz Bartosz Smektała, to nie wystarczało do pokonania gospodarzy.
Wilki Krosno nie dały szans PSŻ-owi Poznań
Siła "Watahy" nie ustawała również w ósmym biegu. Bartosz Smektała robił, co w jego mocy, żeby pokonać Tobiasza Musielaka, ale ten sprytnie i skutecznie bronił pozycji lidera. Problemy zaczęły się pogłębiać także w następnym wyścigu, kiedy zawodnicy Wilków Krosno sięgnęli po pełną pulę z dwóch pierwszych miejsc. Sytuacja PSŻ-u Poznań robiła się bardzo trudna, bowiem przegrywali wtedy 24:30. Tobiasz Jakub Musielak zdołał jednak odebrać pole position w dziesiątym biegu żużlowcom Wilków. Ryan Douglas zajął trzecie miejsce, a przewaga gospodarzy stopniała do czterech oczek.Wraz z powrotem Piotra Świercza na tor, PSŻ Poznań kontynuował tendencję spadkową. Wilki Krosno zajęły pierwsze dwa miejsca i ustanowili wynik na 37:29 w 11 biegu. Matias Nielsen zdobył tylko jedno oczko, co nieznacznie dawało nadzieję poznaniakom na końcowy, korzystny rezultat. Nawet imponujący Tobiasz Jakub Musielak i Norick Bloedorn do spółki nie byli w stanie odebrać pierwszego miejsca reprezentantowi Wilków. Jakub Jamróg zgarnął dla swojej drużyny trzy punkty, ale "Skorpiony" uplasowały się tuż za jego plecami. Na trzy biegi przed końcem meczu Hunters PSŻ Poznań przegrywali ośmioma oczkami i musieli dalej, desperacko szukać duetu, który zepchnie gospodarzy na ostatnie miejsca.
Szalę na korzyść poznaniaków w 13 biegu próbowali przechylić dwaj liderzy "Skorpionów" - Ryan Douglas i Bartosz Smektała. Żużlowcy Hunters PSŻ-u Poznań zawiedli jednak nadzieje, oddając prym Szymonowi Bańdurowi. Ten zawodnik nie potrafił wygrać w tym meczu nawet jednego biegu aż do tego momentu. Sytuacja Douglasa i Smektały mogła być nawet gorsza, gdyby nie problemy techniczne Tobiasza Musielaka, które spowodowały spadek reprezentanta Krosna na ostatnią lokatę. To jednak nie zmieniało faktu, że PSŻ Hunters nie potrafił zbić różnicy ośmiu oczek na dwa wyścigi przed końcem meczu.
Ostatnie biegi całkowicie pogrzebały nadzieje "Skorpionów", kiedy to łącznie żużlowcy z Poznania zdobyli trzy punkty podczas, gdy ich rywale mieli ich w sumie dziesięć. Mecz zakończył się wynikiem 52:38 dla Wilków Krosno, a obecność liderów PSŻ-u Hunters i tak nie pozwoliła na zmianę rezultatu.
Derby Wielkopolski na horyzoncie
Hunters PSŻ Poznań przegrało swój pierwszy mecz w sezonie Metalkas 2. Ekstraligi, a jego żużlowcy będą musieli dołożyć wszelkich starań, żeby pokonać w następnym starciu Unię Leszno. Wygrała ona dwa spotkania w tym sezonie i zajmowała pierwszą pozycję w tabeli. PSŻ Poznań po sobotnim wyścigu objemował czwartą lokatę i koniecznie musiał wyciągnąć wnioski przed następnym starciem domowym, które będzie mieć miejsce 18 maja o godzinie 16:30 na torze na Golęcinie.
Cellfast Wilki Krosno vs Hunters PSŻ Poznań 52:38
Wilki Krosno: Kenneth Bjerre 11+3 (1, 3, 2*,2*, 3), Arkadiusz Kordek, Jakub Jamróg 10 (2,2,2,3,1), Jakub Wieszczak, Tobiasz Musielak 12 (3,3,3,0,3), Piotr Świerczak 10 (3,3,1,0,3), Szymon Bańdur 4 (1,0,0,0,3), William Drejer 5+1 (0,0,3,0,2)Hunters PSŻ Poznań: Matias Nielsen 5+1 (3, 1*, 1), Norick Bloedorn 3+1 (1*, 2, 0), Bartosz Smektała 5 (0, 3, 2), Tomasz Orwat, Ryan Douglas 4 (2, 2, 1), Tobiasz Jakub Musielak 7 (2, 2, 3), Kacper Teska, Francis Gusts 3+2 (1*, 1, 1*).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.