Jedno miejsce
Od poniedziałku reprezentacja Polski w hokeju na trawie walczy w kolejnym turnieju. Tym razem padło na Oman, gdzie rozgrywany jest FIH Nations Cup 2. Stawką zawodów jest awans do elitarnego FIH Pro League na przyszły sezon, lecz aby cieszyć się przepustką należy zwyciężyć w całym turnieju. Nie dotyczy to już biało-czerwonych, którym w półfinale podwinęła się noga. Podopieczni Dariusza Rachwalskiego nie mieli najłatwiej w grupie. Mimo wszystko wygrana na otwarcie i dwa remisy zapewniły im awans do kolejnej rundy.Przeczytaj więcej: FIH Nations Cup 2. Polscy laskarze znów w grze. Biało-czerwoni przed szansą awansu do elitarnego grona
Dramat ostatniej kwarty
Sobotnie spotkanie od początku nie należało do najłatwiejszych. Oba zespołu długo badały się wzajemnie, a ostrożność hamowała odważne i efektywne wejścia pod drugą bramkę. Tak ciężko Szkotom nie było nawet w fazie grupowej, z której z 1 porażką na koncie, udało im się awansować z 1. miejsca. Polacy wysoko zawiesili poprzeczkę rywalom, lecz po ich stronie także dominowała ofensywna niemoc. Pierwsza kwarta zakończyła się bezbramkowym remisem, podobnie jak dwie kolejne.Dopiero w 46. minucie rezulat meczu otworzył Jamie Golden. Kilkadziesiąt sekund później Mateusza Popiołkowskiego w bramce pokonał Struan Walker. To nie był jednak koniec szkockiej szarży. Bardzo szybko drugie trafienie odnotował Golden, a postawieni pod ścianą biało-czerwoni musieli postawić wszystko na jedną kartę. Dopiero w 55. minucie do bramki rywali trafił Maksymilian Koperski, zdobywając - jak się później okazało honorowe trafienie. Duże ryzyko skutkowało mocnym odkryciem się, co na minutę przed końcem wykorzystał jeszcze Walker. Tragiczna w skutka końcówka zakończyła się wygraną Szkotów 4:1.
Szkocja - Polska 4:1 (0:0, 4:1)
W drugim z półfinałów Egipt pokonał reprezentacje Stanów Zjednoczonych 4:2. Oznacza to, że w poniedziałkowym finale zagrają ze sobą Egipcjanie i Szkoci, który rozstrzygną między sobą sprawę awansu do FIH Pro League. Polakom pozostaje gra o 3. miejsce z pokonaną kadrą USA. O 5. miejsce zmierzą się Chińczycy i Austriacy, a o 7. reprezentanci gospodarzy z drużyną Chile.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.