Koszykarki MUKS-u
Poznań rozpoczęły mecz bardzo efektownie, bo od prowadzenia 13:2. Trafiały za 3 punkty (Wiktoria Piotrowska i Marta Dymała), ale też grały bardzo dobrze w obronie. W ciągu siedmiu pierwszych minut pozwoliły rywalkom na zdobycie zaledwie pięciu punktów, a w całej kwarcie ośmiu (26:8).
Druga kwarta też przebiegała pod dyktando poznanianek, chociaż drużyna Ślęzy, która przyjechała w niepełnym składzie, nawiązała bardziej wyrównaną walkę, niż na początku spotkania. Prym w poznańskiej drużynie wiodły Alicja Szloser, Wiktoria Piotrowska i Marta Dymała. Ta pierwsza grała na bardzo wysokiej skuteczności (zarówno w drugiej, jak i trzeciej kwarcie rzuciła po 10 punktów), Piotrowska trafiała za trzy punkty, a Dymała nie tylko punktowała, ale także często otwierała drogę do kosza koleżankom. Ale na parkiecie dobrze radziły sobie także zmienniczki. Po trzeciej kwarcie MUKS prowadził już 78:35.
Cieszę się, że tak ten mecz sie ułożył. Jak już wiedziałem, że Ślęza nie przyjedzie w najsilniejszym składzie, to apelowałem do swoich zawodniczek o pełną koncentrację. I dobrze weszły w ten mecz. Była koncentracja, dobre tempo gry i szybkie kontry, dzięki czemu zbudowaliśmy przewagę
- komentuje spotkanie Maciej Brodziński, trener MUKS-u.
W ostatnich dziesięciu minutach szkoleniowiec dał już pograć wszystkim swoim koszykarkom. Młodzież nie straciła przewagi i też przyczyniła się do wysokiej wygranej 95:55. Pierwszoligowe debiuty zaliczyły Gabriela Antoniak, Maria Begier i Paulina Szymańska.
No taki jest też nasz cel. Po to te młode dziewczyny, juniorki z nami trenują, by dostawać minuty na pierwszoligowych parkietach. Nasze rywalki były dzisiaj osłabione, ale my też nie gramy jeszcze w optymalnym składzie. cWciąż czekamy na powrót kontujzowanych Natalii Błaszczak i Zuzy Winkel. Wysoka wygrana cieszy, ale nie ma co popadać w euforię, bo sporo pracy przed nami. Dzisiaj zabrakło trochę wykończenia w grze w przewadze w szybkim ataku, trochę zbyt łatwo przegrywaliśmy też pojedynki jeden na jeden. Pracujemy i systematycznie staramy się to poprawiać. Teraz myślimy już o niedzielnym meczu z Widzewem, bo to będzie na pewno bardziej wymagający przeciwnik
- dodał szkoleniowiec MUKS-u Poznań.
Punkty dla MUKS-u Poznań: Alicja Szloser 28 (8 zbiórek), Wiktoria Piotrowska 15, Marta Dymała 13 (7 asyst), Aleksandra Burzyńska 11, Kornelia Sobańska 8, Eliza Łakoma 7, Gabriela Antoniak 4, Kornelia Kasztelan 4, Weronika Bladocha 3, Paulina Szymańska 2
Dwa pozostałe nasze zepsoły w 1. lidze kobiet, mecze drugiej kolejki rozegrają w środę, 18 października. Enea AZS II Poznań o 15.00 podejmie rezerwy Enei AZS-u Gorzów, a Lider Swarzędz zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.