Mistrzostwa Europy. Konieczek osłodą piątkowego przedpołudnia w Rzymie

Do niedzienego finału na 3000 m z przeszkodami awansowała Alicja Konieczek. Legitymująca się trzecim najlepszym wynikiem w tym sezonie na listach startowych biegaczka trzymała się w czołowej grupie, a wykorzystując zmęczenie prowadzącej bieg Szwedki Emilii Lillemo i prowadzącej pogoń za nią Hiszpanki Caroliny Robles do mety dobiegła na drugim miejscu w czasie 9:29,76, ustępując pola jedynie swojej poniekąd imienniczce, Francuzce Alice Finot.

Ciężko sie biega w takich warunkach, kiedy są 33 stopnie na zewnątrz. Na początku było wolno, ale potem dziewczyny się rozpędzały. Wiedziałam, że muszę zostać cały czas blisko, bo nie wiadomo co będzie na ostatniej przeszkodzie, na rowie, bo tam różnie bywa

- tłumaczyła po biegu Alicja Konieczek.

Dziewiąte miejsce zajęła siostra Alicji, Aneta - zawodniczka WMLKS Nadodrza Powodowo, która też długo trzymała się w głównej grupie, była zatem pierwsza "pod kreską", jako że do finału awans uzyskiwała tylko czołowa ósemka.

Swój udział w tych mistrzostwach zakończyła już za to Martyna Galant - dopiero 10. miejsce i czas 4:15,31 na 1500 m były dalekie od oczekiwań. Eliminacji trójskoku nie przeszła także Adrianna Laskowska - pierwszą próbę poznanianka spaliła, w drugiej uzyskała 13,14 m, a w trzeciej poprawiła się na 13,26 m. Do finału zabrakło jej 60 centymetrów, a sklasyfikowana została na 23. pozycji w łączonej klasyfikacji obu grup kwalifikacyjnych.

W sobotę rozegrane zostaną eliminacje rzutu młotem mężczyzn - Paweł Fajdek wejdzie do koła w grupie A, a Marcin Wrotyński w grupie B. Podobnie jak finałowy bieg na 3000 m z przeszkodami, również rywalizacja o medale młociarzy rozegrana zostanie w niedzielnej sesji wieczornej. Na swoją szansę w męskiej sztafecie 4x400 m będzie liczył Daniel Sołtysiak - eliminacje rozegrane zostaną w porannej sesji we wtorek, a finały w wieńczący mistrzostwa środowy wieczór.