Problem - brak obiektu
Myślę, że sytuacja piłkarskiej Warty jest bardzo trudna z kilku powodów. Pierwszy to brak obiektu, drugi to ogromne problemy finansowe, co w świetle wymagań dla zespołów grających na szczeblu centralnym, czyli wymogów licencyjnych stawia Wartę w fatalnej sytuacji. Pomysł, by przez pół roku zagrać w Grodzisku Wielkopolskim, a w tym czasie z pomocą Miasta przygotować "Ogródek" do rozgrywek jest jakimś wyjściem, ale nie wiadomo jak na to zreaguje PZPN.
Nie chciałbym krakać i przewidywać jak to wszystko się skończy, ponieważ na pewno nie mam pełnej wiedzy o stanie spółki. Ale sytuacja wydaje się być ekstramalna. Nie wiem, czy nawet na 4. ligę dadzą radę obiekt przy Drodze Dębińskiej przygotować. Przecież tam teraz nie ma nawet szatni. Nawet jeśli miałyby być kontenery, to Miasto nie zrobi tego natychmiast, bo musi ogłosić konkursy, rozstrzygnąć przetargi, a to wszystko trwa.
Brak planu B
Sportowo, przez ten niespodziewany spadek nastąpiło potworne załamanie. I wydaje mi się, że władze Warty S.A. nie miały planu B. Tak to wygląda. Sytuacja punktowa była przecież trudna, ale wszystko wskazywało na to, że zespół utrzyma się w Ekstraklasie. Liczono, liczono i ... się przeliczono.
Problemy w Warcie ciągną się od wielu lat. Z tego co obserwuję, to sytuacja w klubach, gdzie Miasto nie partycypuje w budżecie klubowych jest bardzo trudna. Proszę zobaczyć jak jest w Kielcach, gdzie są finanse z Miasta i dbałość żeby ten klub był. Jak nie ma takiej pomocy, to na pewno jest tym mniejszym klubom dużo trudniej.
Ratować Akademię
Mam nadzieję, że status Akdemii Piłkarskiej Warty nie jest zagrożony i że ten cały projekt będzie kontynuowany. Ostatnie wyniki sportowe są bardzo ciekawe i bardzo dobre. Zespoły juniorskie udowadniają, że proces szkolenia dobrze się rozwija. Nie wyobrażam sobie, co by się stało w przypadku ogłoszenia upadłości przez spółkę. To by była zupełna degrengolada. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Uważam, że władze spółki powinny zrobić wszystko, by Akademia nadal funkcjonowała. Potencjał tych młodych zawodników jest olbrzymi, dlatego do zamknięcia Akademii nie wolno absolutnie dopuścić.
W przeszłości często właśnie ta nasza młodzież ratowała klub, bo to na tych młodych piłkarzach można było w momencie kryzysu oprzeć w sporej części drużynę seniorską. I wszystko na to wskazuje, że teraz może stać się podobnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.