reklama

Warta Poznań i Odra nie zachwyciły kibiców w historycznym meczu w Opolu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Kacper Pyto/ Facebook Warta Poznań

Warta Poznań i Odra nie zachwyciły kibiców w historycznym meczu w Opolu - Zdjęcie główne

Warta Poznań ma za sobą kolejny trudny mecz w Betclic 1. lidze | foto Kacper Pyto/ Facebook Warta Poznań

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożnaW 16. kolejce Betclic 1. ligi, Odra Opole skromnie pożegnała się ze swoim starym obiektem i podzieliła się punktami z Wartą Poznań. Podczas sobotniego starcia nie byliśmy świadkami goli i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
reklama

Warta miała prawo być usatysfakcjonowana swoją postawą przed meczem z Odrą Opole. W ostatnim spotkaniu przeciwko Chrobremu Głogów, poznaniacy pokonali swoich rywali w skrajnie trudnych warunkach. Zieloni mierzyli się z kontuzjami a od 60. minuty grali w dziesięciu. Z kolei sytuacja Odry była jeszcze trudniejsza. Sobotni rywale Warty byli o jeden punkt od przedostatniego miejsca, co nakładało na nich dużą presję przed starciem z Wartą. 

Boiskowy pragmatyzm w pełnej krasie. Warta zamurowała dostęp do swojej bramki

Od pierwszych minut Warta nie sprawiała wrażenia, chcącej panować nad przebiegiem meczu. Nie grała w sposób dominujący. Zmusiła Odrę do przejęcia odpowiedzialności za prowadzenia ataków, a swoich szans na gola szukali po szybkich kontrach i długich podaniach. W szczególności znów decydującą rolę w ofensywie znów odgrywał Maciej Żurawski. Gospodarze natomiast musieli zadowolić się okazjami ze stałych fragmentów gry, przed którymi swoich zawodników szczególnie przestrzegał trener Warty - Piotr Klepczarek. W pierwszej połowie wszystko wskazywało na to, że jego podopieczni odrobili pracę domową w defensywie, ale równocześnie nie znaleźli drogi do bramki. Humory kibicom Warty psuł w dodatku widok kontuzjowanego kapitana, Jakuba Kiełba, który opuścił plac gry już w 12. minucie, co tylko utrudniało sytuację kadrową w zespole trenera Klepczarka. 

reklama

Rozczarowująca końcówka w Opolu. Obie drużyny spłynęły z nurtem 

Obraz gry praktycznie się nie zmienił po przerwie. Odra nadal wychodziła z inicjatywą, próbując zaskoczyć swoich przeciwników, ale brakowało jej jakości w ataku. Gospodarze wysoko przejmowali piłki, próbując niemal natychmiast szukać długich podań za plecy obrońców Warty lub dośrodkowań. Poziom zagrożenia ze strony opolan nie nakazywał nazywać taktyki Warty desperacką obroną Częstochowy, ale gołym okiem widać było bierność w ofensywie zespołu trenera Piotra Klepczarka w drugiej połowie. Wraz z upływem czasu sił zdawało się ubywać także drużynie Odry Opole, której liczba akcji zaczęła topnieć w oczach. Obie drużyny kompletnie nie potrafiły znaleźć sposobu na zaskoczenie golkiperów swoich rywali.

reklama

Pokrzywdzonych brak, ale pozycje Warty i Odry wciąż nie są pewne

Chociaż żadna z drużyn nie odnotowała spadku w tabeli, Warta i Odra nadal muszą patrzeć za siebie. Podział punktów nie oddalił ich od strefy spadkowej, a wręcz przeciwnie. Następny mecz Warta rozegra na własnym stadionie 24 listopada o godzinie 12:00 przeciwko ostatniej w tabeli Pogoni Siedlce. 

 

Warta Poznań - Odra Opole 0:0

Warta: Leo Przybylak - Bartkowski, Gryszkiewicz (84. Przybyłko), Kiełb (12. Gąska), Markov - Kopczyński, Szeliga, Żurawski (76. Pawłowski), Maćkowiak - Adamski, Firlej

Odra: Wójcik - Kamiński, Szrek, Żemło - Dudziński (90. Klich), Purzycki, Banaszewski (45. Błyszko), Prikryl, Nowak - Muratovic, Szliński (70. Zawada)

reklama

Kartki: Żemło (27.), Kamiński (41.) - Odra Opole

Sędziował: Sebastian Krasny

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama